Data: 2006-04-23 12:01:47
Temat: Re: Jak sie zachowywac?
Od: "Sqeeb" <s...@q...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie wiem jak to u
> niej może wyglądać, ale wole się przygotować na każdą ewentualność. Czy
> mam być jak zwykle wesoły, tzn. starać się o to by ja rozweselać niż
> pozwalać by się smuciła, czy jednak przycichnąć, pozwolić płakać,
> posmucić się gdyby taka ewentualność zaszła i po prostu być z nią wtedy?
Pozwolił bym jej się wypłakać, to potrzebne jest.
Czym ją rozweselisz?
"Nie smuć się, Twój dziadek nie żyje ale jutro będzie lepiej?"
|