Data: 2002-04-04 16:18:40
Temat: Re: Jak sięzachować?
Od: k...@w...pl (koryntianin)
Pokaż wszystkie nagłówki
> From: Hubert
> Od kilku miesięcy spotykałem się z dziewczyną. Na początku naszej
znajomości
> deklarowała, że nikogo nie ma. Teraz okazało się, że jednak kogoś tam
miała,
> ale rzadko się teraz widują bo nie układa im się za bardzo,
Skąd wiesz, że teraz im się nie układa? Skoro raz Cię okłamała to może znowu
to robi. Chce po prostu mieć was obu i przynajmniej jednego zwodzi.
> Bardzo mnie to zirytowało i chciałem zakończyć naszą znajomość, bo
poczułem
> się oszukany...
Nie tylko się tak poczułeś ale faktycznie zostałeś oszukany.
> Ona jednak twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia.
O ile uważa się za kłamliwą egoistkę, to faktycznie nie ma sobie nic do
zarzucenia :)
> Szargają mną dwie sprzeczne emocje... Jak się zachować?
Jeśli ją kochasz, nie chcesz się nią dzielić a w przyszłości chciałbyś np. z
nią mieszkać, czy założyć rodzinę to zostaw ją.
> Jaka jest granica
> pomiędzy wybaczalnymi błędami?
To zależy od osoby.
> Jak oceniacie jej postawę?
IMO powinna Ci była powiedzieć, jak wygląda sytuacja. Z premedytacją kłamała
Ci przez kilka miesięcy a jednocześnie zdradzała faceta, z którym była od
dwóch lat. Ja bym tej pani podziękowął za współpracę.
koryntianin
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|