Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Jak sobie radzicie z własną, wewnętrzną agresją??
Date: Fri, 18 Apr 2003 22:07:39 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 25
Sender: a...@p...onet.pl@pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <b7pltt$bvk$1@news.onet.pl>
References: <b7pgfm$1tm$1@ns.master.pl> <b7plbh$bu9$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: "AsiaS" <a...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1050696445 12276 213.77.149.180 (18 Apr 2003 20:07:25 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Apr 2003 20:07:25 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:37287
Ukryj nagłówki
Użytkownik "boniedydy"
> Tweety, IMO takie przypływy agresji od czasu do czasu mogą być spowodowane
> tym, że _na_codzień_ jesteś... jak to powiedzieć... za mało asertywna? Tzn.
> wybuchy zdarzają się kazdemu, ale zdecydowanie częściej tym, którzy mają do
> nich powody, to jest tym, którym się agersja kumuluje, bo np.: a) nie
> odreagowują jej na bieżąco; b) nie walczą o swoje prawa, aż mają tego dość;
> c) tak ustawili sobie życie, że są obciążeni ponad siły, czują się
> wykorzystani i przemęczeni, nie dbają o siebie i o zachowanie energii do
> życia.
Twoja wypowiedz nasunęła mi na myśl coś ważnego, o czym zapomniałam
wcześniej. Sposoby, jakie wymieniłam są skuteczne tylko wtedy, kiedy ta
agresja jest wynikiem chwilowych, okolicznościowych problemów (np. zdrowotne,
"dalszorodzinne", świąteczne itp.)
Jeśli jednak taka złość powstaje na skutek permanentnej sytuacji (np. od lat
ktoś stara się dojść z partnerem do porozumienia w jakiejś sytuacji, czuje się
notorycznie wykorzystywany przez pracodawcę itp) to sprawienie sobie chwilowej
przyjemności w postaci gorącej kąpieli, kinia itp. niczego nie zmieni bez
rozwiązania
tamtej sytuacji, do czego już potrzebna jest poważna rozmowa i konkretne jej
skutki..
--
Pozdrawiam
Asia
|