Jak to jest z ocenami na koniec roku ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 70
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2006-06-03 10:53:50
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:e5rp8f$gfa$1@nemesis.news.tpi.pl Roman Stachowiak
<r...@w...pl> pisze:
> Zapominacie wszyscy, że Jotte to artysta, pracujący w szkole artystycznej.
Pracuję jako informatyk. W szkole artystycznej uprawiam hobby.
> Na podstawie marginesu szkolnictwa uogólnia własne postępowanie na jego
> całość i na dodatek poucza wszystkich, że to On jest wykładnią prawa dla
> tegoż szkolnictwa branego jako całość.
Jesteś zwyczajnym zarozumialcem, który nie znosi nie mieć racji. I pewnie
już taki zostaniesz, bo nie widzę żadnej chęci zmiany.
Osoby związane ze szkolnictwem tzw. ogólnym zapominają, że to większość
oświaty, ale nie całość. Dlatego generalizują swoje wypowiedzi, które w
znacznym jej obszarze nie są prawdziwe. Nigdy nawet nie sugerowałem, jakobym
był wykładnią czegokolwiek, a przypisywanie mi przenoszenia prawa
obowiązującego w stosunkowo wąskiej części szkolnictwa na całość to już
prymitywna, złośliwa konfabulacja.
> Dyskusje z nim przypominają dyskusje głuchego z niewidomym...
> Darujcie sobie
Bufon.
--
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
52. Data: 2006-06-03 10:59:00
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> napisał w
wiadomości news:e5roui$v1o$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:e5roa5$co5$1@news.interia.pl locke
> <l...@p...wiggin.com> pisze:
>
> >>> Więc jaki jeszcze? Jeżeli wiesz, to powiedz. Załóżmy, że jestem tak
> >>> ograniczony, że sam nie potrafię znaleźć.
> >> Dobra, uczyńmy to założenie.
> >> Jest jeszcze rozporządzenie z dnia 29 września 2004 r. w sprawie
> > oceniania.
> > Gdzie ono jest? Na stronie ministerstwa edukacji go nie ma.
> Wiem.
> Zazwyczaj korzystam z www.abc.com.pl przy okazji od razu widzę, czy akt
był
> nowelizowany.
Dzięki za link - przyda się. A nie uważasz, że jeżeli prawa, którym się
posługujesz nie ma na stronie MEN, to wypadałoby - dla dobra dyskusji -
podać, jakiemu ministerstwu podlega twoja placówka, a nie dyskutować tak,
jak gdyby było to prawo obowiązujące wszystkich? Pracując w jakimś
ewenemencie musisz sobie zdać sprawę, że istnieją - i to w ogromnej
większości - szkoły, w których obowiązują inne prawa. Pora zdjąć klapki z
oczu i zauważyć, że świat nie kończy się na sztuce (czy czym się tam
zajmujesz).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2006-06-03 11:08:15
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> napisał w
wiadomości news:e5rpnk$vk1$1@news.dialog.net.pl...
> Osoby związane ze szkolnictwem tzw. ogólnym zapominają, że to większość
> oświaty, ale nie całość. Dlatego generalizują swoje wypowiedzi, które w
> znacznym jej obszarze nie są prawdziwe. Nigdy nawet nie sugerowałem,
jakobym
Szkoły nie leżące w obszarze zainteresowania MEN to niewielki procent
szkolnictwa. Dlatego nie uwzględnia się ich - poza nielicznymi przypadkami -
w ogólnym prawie oświatowym. W dodatku są to szkoły nieobowiązkowe - jeżeli
szkoła artystyczna nie realizuje programu szkoły ogólnokształcącej (a wg
mojego rozeznania to większość tak ma) to uczeń wręcz musi chodzić do
normalnej podstawówki lub gimnazjum. Jeżeli więc przytaczasz jako przykład
innych zasad swoją szkołę, to wypadałoby wyraźnie zaznaczyć, jaki jest to
typ szkoły i dlaczego obowiązują w niej inne przepisy. Bo w większości szkół
polskich obowiązują tylko te, które przytaczałem. I tak rozporządzenie,
które przywołałeś, w mojej szkole w ogóle nie obowiązuje. Nie jest więc
prawdą to, co pisałeś, że OPRÓCZ rozporządzenia, które ja podałem,
obowiązuje jakieś inne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2006-06-03 11:15:24
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:e5rq0p$eh6$1@news.interia.pl locke
<l...@p...wiggin.com> pisze:
> Dzięki za link - przyda się. A nie uważasz, że jeżeli prawa, którym się
> posługujesz nie ma na stronie MEN, to wypadałoby - dla dobra dyskusji -
> podać, jakiemu ministerstwu podlega twoja placówka, a nie dyskutować tak,
> jak gdyby było to prawo obowiązujące wszystkich?
Uważam.
Ale nie bufonom, którzy zamiast spytać, z mety zarzucają nieznajomość i
łamanie prawa, bo im się wydaje że WIEDZĄ wszystko lepiej. Tym bardziej, że
nie jestem tu od wczoraj i kilka razy chyba dałem dowód, że wiem o czym
piszę.
--
Pozdrawiam
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2006-06-03 11:17:37
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:e5rpl6$e63$1@news.interia.pl locke
<l...@p...wiggin.com> pisze:
> Te inne stanowią tak niewielki procent ogółu, że przytaczanie ich, jako
> przykładu odmienności wymaga wyraźnego określenia, że nie chodzi o zwykłą
> szkołę, a o jakiś dziwoląg.
Dziwoląg, to nieumiejący myśleć poza ciasnymi horyzontami nauczyciel.
Albo taki z koszem na głowie (to zdaje się w takiej "normalnej" szkole
było).
Szkoły w Polsce są różne.
A to jest grupa o edukacji, a nie o edukacji w szkołach menowskich.
> Być może rzeczywiście w szkole twojego typu
> obowiązują rozporządzenia innych ministerstw
Po części.
> Jeżeli tak jest - przepraszam, że zarzuciłem ci
> nieznajomość prawa.
Proszę.
> Natomiast teraz zarzucam ci nieznajomość zasad
> dyskusji, gdy z ewenementu tworzysz ogólną zasadę
Gdzie? Dowód w postaci cytatu poproszę, bo zarzut uwarzam za bzdurny.
> i uważasz, że powinna
> ona być znana wszystkim, nie wspominając przy tym, o jaki ewenement ci
> chodzi.
Nie uważam, że wszystkim. I nie jest to ewenement. Ewenementem jest to, że
nauczyciele nie wiedzą, że oprócz szkół ogólnych są jeszcze inne. Szkół typu
takiego, w jakiej uczę jest wielokrotnie więcej niż np. gastronomicznych.
Czy wiedziałeś, że są szkoły gastronomiczne?
> A dyskutowałeś tak, jakby twój rodzaj szkoły był czymś
> powszechnym i doskonale wszystkim znanym.
Bo jest powszechny, nawet nie wiesz jak jest ich w kraju dużo. A czy znany
wszystkim i czy doskonale, to już nie wiem. Ale na tej grupie wypowiadają
się osoby, które mniemają, że posiadają na temat edukacji sporą wiedzę.
Można by oczekiwać, że ta wiedza pozwoli im chociaż zatrybić, że są _różne_
szkoły i nie należy uogólniać wszystkiego wg własnego punktu widzenia. To,
co zarzucasz mi, sam zrobiłeś, i nie tylko ty.
> Ja - pracując w szkołach
> podległych ministerstwu edukacji - nie muszę znać przepisów
> obowiązujących w szkołach nie-menowskich.
A oczekiwałem tego od ciebie? Nie.
Napisałem, że przeprowadzam jednoosobowo egzaminy klasyfikacyjne zgodnie z
prawem. I tylko tyle, nieczego nie uogólniałem, ani nie przenosiłem. Spytał
się któryś belfrzyna-mędrek dlaczego tak twierdzę? A skąd! Pierwsze co
przeczytałem to, że nie znam prawa, że łamię prawo, że pracuję w szkole
gdzie są jakieś dziwne zwyczaje które nikogo nie obchodzą itp. A im bardziej
obstawałem przy swoim, tym "fajniejsze" były odpowiedzi.
Przejrzyj sobie wątek i zobacz jak to wygląda całościowo.
> I nie oznacza to posiadania klapek na oczach.
Te klapy dotyczyły tego, że nie widzisz, że MEN to nie wszystkie szkoły.
--
Pozdrawiam
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2006-06-03 11:33:50
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> napisał w
wiadomości news:e5rr4a$12h$2@news.dialog.net.pl...
>
> > i uważasz, że powinna
> > ona być znana wszystkim, nie wspominając przy tym, o jaki ewenement ci
> > chodzi.
> Nie uważam, że wszystkim. I nie jest to ewenement. Ewenementem jest to, że
> nauczyciele nie wiedzą, że oprócz szkół ogólnych są jeszcze inne. Szkół
typu
> takiego, w jakiej uczę jest wielokrotnie więcej niż np. gastronomicznych.
> Czy wiedziałeś, że są szkoły gastronomiczne?
Nie jest oznaką posiadania klapek nie uzględnianie przepisów obowiązujących
w wąskiej grupie szkół podlegających innym ministerstwom. Po co znać te
prawa? Mało to przepisów, które obowiązują w jego własnej szkole musi znać
nauczyciel? Jak w twojej obowiązują inne, to powinieneś wyraźnie podkreślić,
że jest to inny rodzaj szkoły (i dodać jaki). Tak byłoby wygodniej dla
przebiegu dyskusji. Ale ponawiam przeprosiny, że zarzuciłem ci nieznajomość
prawa.
>
> > A dyskutowałeś tak, jakby twój rodzaj szkoły był czymś
> > powszechnym i doskonale wszystkim znanym.
> Bo jest powszechny, nawet nie wiesz jak jest ich w kraju dużo. A czy znany
Jest ich znacznie mniej, niż szkół podlegających ministerstwu edukacji. I to
model szkół menowskich można nazwać powszechnym - pozostałe zaś to tylko
szczególne przypadki.
>
> > I nie oznacza to posiadania klapek na oczach.
> Te klapy dotyczyły tego, że nie widzisz, że MEN to nie wszystkie szkoły.
Wszystkie istotne. Popatrz na rankingi szkół - ile w pierwszej setce mieści
się szkół, które nie posługują się przepisami MEN-u, ale innych ministerstw?
Szkoły nie-menowskie skupiają niewielką część młodzieży - a i to spora grupa
z nich równolegle z np. szkołą muzyczną chodzi do normalnego (menowskiego)
gimnazjum czy podstawówki. Poza tym istnieje tendencja do likwidowania lub
przekazywania MEN-owi szkół przez inne ministerstwa, które zwyczajnie nie
mają kasy na prowadzenie edukacji. Więc przywoływanie tych szkół jako
przykładu czegokolwiek mocno mija się z celem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2006-06-03 11:43:45
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:e5rqi4$f4v$1@news.interia.pl locke
<l...@p...wiggin.com> pisze:
> Szkoły nie leżące w obszarze zainteresowania MEN to niewielki procent
> szkolnictwa.
Ale typ szkoły, o którym pisałem leży. Jest wymieniony w UoSO.
> Dlatego nie uwzględnia się ich - poza nielicznymi
> przypadkami - w ogólnym prawie oświatowym.
Ależ mylisz się. Oczywiście, że się uwzględnia.
> W dodatku są to szkoły
> nieobowiązkowe
No to co? Liceum też nie jest obowiązkowe.
> Jeżeli więc
> przytaczasz jako przykład innych zasad swoją szkołę
Nie przytaczałem żadnego przykładu. Napisałem, że PRZEPROWADZAM EGZAMINY
KLASYFIKACYJNE JEDNOOSOBOWO I W ZGODZIE Z PRAWEM. Kurdę, przecież wystarczy
przeczytać.
> Nie jest więc prawdą to, co pisałeś, że OPRÓCZ
> rozporządzenia, które ja podałem, obowiązuje jakieś inne.
No, i tak samo nie jest prawdą, że OPRÓCZ szkół menowskich istnieja inne...
Wiesz co? Mam dość, powiedziałem już wszystko. Zaczyna mnie nudzić
obserwowanie, jak niektórzy usiłują nieudolnie ukryć dowody braków w wiedzy,
umiejętności szerszego ogarniania sprawy, wykręcając kota d**ą, wkładają mi
w klawiaturę czego nie wklepałem itd. To żałośnie wygląda. Jakże się cieszę,
że nie jestem teraz uczniem, miałbym takich nauczycieli...
--
Pozdrawiam
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2006-06-03 11:51:05
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:e5rs24$grr$1@news.interia.pl locke
<l...@p...wiggin.com> pisze:
> Nie jest oznaką posiadania klapek nie uzględnianie przepisów
> obowiązujących w wąskiej grupie szkół podlegających innym ministerstwom.
Pewnie.
Jest natomiast oznaką jak _nauczycielom_ nie przychodzi do głowy, że są inne
niż menowskie szkoły i że mogą tam obowiązywać nieco inne przepisy.
> Po co znać te prawa?
Jak się czegoś nie zna, to się o tym nie gada tylko słucha. A już na pewno
innym nie zarzuca nieznajomości.
> Mało to przepisów, które obowiązują w jego własnej
> szkole musi znać nauczyciel? Jak w twojej obowiązują inne, to powinieneś
> wyraźnie podkreślić, że jest to inny rodzaj szkoły (i dodać jaki).
Powinno się przede wszystkim przestrzegać zdrowego rozsądku (również w
dyskusji) i nie czynić innym bezpodstawnych, nieprzemyślanych zarzutów. Jak
się czegoś nie wie lub nie rozumie, to się zwyczajnie pyta.
> Ale ponawiam przeprosiny, że
> zarzuciłem ci nieznajomość prawa.
Już pisałem, nie ma sprawy.
> Jest ich znacznie mniej, niż szkół podlegających ministerstwu edukacji.
> I to model szkół menowskich można nazwać powszechnym - pozostałe zaś to
> tylko szczególne przypadki.
Nie szczególne, tylko inne.
--
Pozdrawiam
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2006-06-03 12:03:58
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> napisał w
wiadomości news:e5rslc$2bq$1@news.dialog.net.pl...
> w klawiaturę czego nie wklepałem itd. To żałośnie wygląda. Jakże się
cieszę,
> że nie jestem teraz uczniem, miałbym takich nauczycieli...
I vice versa... Miłego grilla, panie artysta...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2006-06-03 12:04:51
Temat: Re: Jak to jest z ocenami na koniec roku ?Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl> napisał w
wiadomości news:e5rt31$2pu$1@news.dialog.net.pl...
>
> > Po co znać te prawa?
> Jak się czegoś nie zna, to się o tym nie gada tylko słucha. A już na pewno
> innym nie zarzuca nieznajomości.
Przeprosiłem.
>
> > Jest ich znacznie mniej, niż szkół podlegających ministerstwu edukacji.
> > I to model szkół menowskich można nazwać powszechnym - pozostałe zaś to
> > tylko szczególne przypadki.
> Nie szczególne, tylko inne.
Inne, szczególne - kwestia semantyki...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |