Data: 2001-07-07 07:43:09
Temat: Re: Jak to jest z tą resocjalizacją
Od: "Majka" <m...@i...com.au>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dwa fakty.
Dwa dni temu podano w dzienniku, że w ciągu ostatnich trzech tygodni
wykonano wyroki śmierci w Chinach na większej liczbie skazanych aniżeli w
ciągu ostatnich trzech lat na całym świecie. Wywożą ich gdzieś na stadion i
rozstrzeliwują.
W Australii jest człowiek, który organizuje kilkumiesięczne obozy dla
młodzieży, która weszła w konflikt z prawem. Żyją w dużej grupie, z dala od
wszelkiej cywilizacji, prowadząc życie zbliżone do wspólnoty pierwotnej, ale
wartości humanitarne są związane z obecnymi. Ponieważ eksperyment trwa już
ileś lat, stwierdzono, że ci ludzie powracają do społeczeństwa jako
nieszkodliwe jednostki. Ujemną stroną tego systemu jest bardzo wysoki koszt
i ograniczona liczba młodych osób, które można resocjalizować.
Nie znam się na resocjalizacji, ale jak widać, duża część robiących
wykroczenia nie daję się "wyprostować" przy pomocy ogólnie stosowanych
metod. Nie wiem jaki jest stosunek niebezpiecznych przestępców do ogółu, ale
myślę, że nie ma ich więcej niż 5%. Zatem wychodzi na to, że te 5%
terroryzuje 95% reszty społeczeństwa, gdyż grupa ta jest ciągłym
zagrożeniem.
Nie jestem naiwna i wiem, że marginesu społecznego nie da się zlikwidować na
etapie rozwoju, na jakim znajduje się obecnie ludzkość. Podoba mi się jednak
model amerykański, który mówi, że do dwóch razy sztuka. Jeśli za trzecim
razem zostajesz skazany za to samo, dostajesz dożywocie. Tu się jednak
pojawia problem kosztu społecznego oraz bezpieczeństwa w razie ucieczki
przestępcy. Ze swojego nieprofesjonalnego punktu widzenia widzę to tak:
budować całe miasta-więzienia z dala (setki, tysiące kilometrów) od ludzkich
skupisk. Wszyscy więźniowie muszą pracować. Zarabiają bardzo, bardzo mało,
gdyż cały kompleks i system musi być przez nich utrzymany. Nie będę dalej
ciągnęła tego, gdyż za bardzo wkroczy w biznes, a nie to jest tematem tego
wątku.
Majka
----------------------------------------------------
------
Bogaci bogacą się, biedni biednieją,
a średnia klasa szarpie się z finansami!
www.bogatyojciec.pl
|