Data: 2006-12-16 18:47:22
Temat: Re: Jak to się załatwia - PFRON
Od: Dorota Nawara <d...@i...org.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Adam Radzikowski napisał(a):
> Adam Pietrasiewicz <N...@p...poszukaj.w.google.pl> napisał:
>
>
>> Ale znaczy to, ze finansują...
>>
>> Jak? Na kosztorys?
>
> Składasz wniosek, a wraz z nim szczegółowy kosztorys. Przynajmniej w
> naszym moprze tak jest. Jak w innych to nie wiem.
> Witam Panów!
> Myślę że jeżeli schodki są na zewnątrz budynku to podjazd powinna
> zrobić Spółdzielnia (Wspólnota) Mieszkaniowa i całkowicie go sfinansować
> chociaż znam przypadki że zrobiono to z dofinansowaniem z MOPRu
> (PCPRu, czyli koszty rozłożone. Wtedy kosztorys robi administrator,
> MOPR pokrywa 80%, a 20 Spłdzielnia (Wspólnota) Mieszkaniowa. Na pewno
> trzeba złożyc wniosek o likwidację barier architektonicznych, i to
> najlepiej jak najwcześniej, bo np. u nas na dofinansowanie tych prac ze
> środków PFRON trzeba czekać niemal rok. To tyle do Adama z Lublina :-)
> A teraz pan Adam z W-Wy. Ja rok temu zakupiłam i zamontowałam u nas na
> klatce krzesełko do transportu ON i niestety musiałam pokryć ponad 30%
> kosztów, gdyż PFRON (poprzez PCPR) dał 34 500,00 a krzesełko kosztowało
> 51 tys. Wspólnota Mieszkaniowa nie dołożyła ani złotówki bo sąsiedzi są
> sprawni i tym samym nie byli zainteresowani krzesełkiem ani platformą,
> której zresztą ze względu na ciasną klatkę nie dało sie zamontować i
> stąd wybór krzesełka. (Dobrze, że sąsiedzi wyrazili w ogóle zgodę na to
> urządzenie. W związku z tym 16 tys. wyłożyliśmy z mężem z własnej
> kieszeni, ale jakoś na I piętro trzeba sie dostawać, prawda?
> Co do firmy instalującej platformy i krzesełka ostrzegam przed pewną
> warszawską firmą - u nas akurat odstawili z tym krzesełkiem fuszerkę. Są
> fantastyczni do czasu zapłacenia za usługę, potem nie ma z nimi żadnego
> dialogu. Oczywiście nie wszystko u wszystkich muszą schrzanić, ale u nas
> niestety z tym krzesełkiem za olbrzymie pieniądze im nie wyszło.
> W pewnym stopniu w opłaceniu naszego udziału w sfinansowaniu urządzenia
> pogogły nam 1 fundacja i Caritas.
> Pozdrawiam
> Dorota
|