Data: 2003-11-21 08:55:20
Temat: Re: Jak zrozumieć i... ( długie)
Od: "Adiola" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rafal" <rafal_1970@WYWALTO_op.pl> napisał w wiadomości
news:bpkgr5$2h1o$1@news2.ipartners.pl...
>
> > A nie możesz przyjąć do wiadomości, że chce mieć kawałek SWOJEGO życia?
> > Ja chyba jestem z innej bajki - dla mnie ja mam swoje życie, Tż ma
> > swoje, a oprócz tego - mam y wspólne życie. Jesteśmy oboje dorośli,
> > wiemy co robimy i jakie z tego wynikają konsekwencje - mamy do siebie
> > zaufanie... więc oddajemy się swoim osobistym pasjom nie wchodząc sobie
> > w drogę i pozostawiając sobie na wzajem "własny metr podłogi".
> >
> > Ale ja mam silne poczcuie niezależności i takie wpierniczanie się mi w
> > to co robię doprowadziłoby mnie do szału.
>
> No właśnie - mam podobne zdanie:)
> Tyle że ten "metr podłogi" gdzieś się kończy.. a kasia nie sprecyzowala co
> ona tam w tych mailach znalazła.... Czy to wiec była faktycznie
> nielojalność, czy tylko niewinny mail, no i dzie u nich kończy sięten
> "kawałek podłogi" - nie wiadomo...
>
Jesli dla Kasi jest to problem , to nie nam rozsadzac, czy byl to winny czy
niewinny mail. Klamstwo malzonka jest zawsze alarmujace, tym bardziej ze
idzie w zaparte nawet wbrew dowodom. Tu nie ma miejsca na gadki o kawalku
podlogi, bo w/g Kasi ta granica zostala przekroczona i to jest
najwazniejszy problem.
Poza tym, ja rowniez mocno cenie sobie niezaleznosc, ale jesli moja
niezaleznosc zaczelaby ranic bliskich, to zastanowilabym sie dlaczego, a nie
brnelabym w czarowanie malzonka, ze " kiedy z nim jestem, to tylko jego
kocham" .
Adiola
|