Data: 2003-07-22 18:40:29
Temat: Re: Jak zrzucic
Od: "rena" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magda" <a...@e...pl> napisał w wiadomości
news:bfjvsi$bgt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> godzine czasem wiecej
>
> na poczatku (jakies 3 miesiace temu) bylo mi trudno plywac godzine, po pol
> padalam.
> teraz spokojnie plywam godzine, a jak mam dobry dzien to i wiecej
>
> plywanie to naprawde swietny sport :)))
ja tez lubie plywac, ale jak sie odchudzalam, to chodzilam 2-4 razy
tygodniowo po godzinie i strasznie mi sie to znudzilo. plywanie dla mnie
bylo nuzace - od sciany basenu do sciany:( nie mialas czegos
takiego-znuzenia? ja wogole uwielbiam wszelka wode i plywanie, ale takie
samotne plywanie dalo mi w kosc. schudlam tez dzieki temu, ale teraz, jak
chce powrocic do odchudzania, to mnie wzdyga na takie dlugie plywanie... o
wiele bardziej relaksujace bylo dla mnie chodzenie na areobik w wodzie,
tylko, ze w wwie jest tylko wieczorami, a mi by bardziej pasowalo po
poludniu, ok. 17... na areobiku caly czas sie cos dzialo, muzyka,
instruktorka, dziewczyny, ktore mialy takie same problemy jak ja i
plotkowaly o dietach w szatni, urozmaicone, czesto zmieniajace sie
cwiczenia - to mi sie o wiele bardziej podobalo, niz samotne, dlugie
plywanie...
a jakimi stylami glownie plywalas.
|