Jak zuzyc wedliny?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55

1. Data: 2007-04-13 06:12:15

Temat: Jak zuzyc wedliny?
Od: "kropelka" <k...@b...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Zostalam obdarowana na swieta calkiem spora iloscia wedlin (pieczony
schab+szynka/baleron), razem kolo 5 kg!! Pochodza z bardzo dobrej lokalnej
masarni, wiec jest to prawdziwe miesko bez wstrzykiwan itp. Z mezem jadamy
ogolnie bardzo malo wedlin , czasem do chleba a i to sporadycznie. Prosze
podpowiedzcie mi jak moge to zuzyc?!? Najchetniej przerobilabym to na jakies
obiadowo/kolacyjne dania ale oprocz pizzy i grzanek niewiele przychodzi mi
do glowy. Na pewno czesc bede musiala zamrozic, tzn wieksza czesc...Prosze
pomozcie:-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-04-13 06:16:51

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"kropelka" <k...@b...gmail.com> wrote in message
news:evn78c$lp8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zostalam obdarowana na swieta calkiem spora iloscia wedlin (pieczony
> schab+szynka/baleron), razem kolo 5 kg!! Pochodza z bardzo dobrej lokalnej
> masarni, wiec jest to prawdziwe miesko bez wstrzykiwan itp. Z mezem jadamy
> ogolnie bardzo malo wedlin , czasem do chleba a i to sporadycznie. Prosze
> podpowiedzcie mi jak moge to zuzyc?!? Najchetniej przerobilabym to na
jakies
> obiadowo/kolacyjne dania ale oprocz pizzy i grzanek niewiele przychodzi mi
> do glowy. Na pewno czesc bede musiala zamrozic, tzn wieksza czesc...Prosze
> pomozcie:-)
>
> Agnieszka

BIGOS !!! Też można zamrozić... Albo zawekować.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-04-13 06:21:43

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

kropelka napisał(a):
> Zostalam obdarowana na swieta calkiem spora iloscia wedlin [...] Na pewno czesc
bede musiala zamrozic, tzn wieksza czesc...Prosze
> pomozcie:-)

Żurek!
Wchłonie całkiem sporo szynki, boczku, o kawałek dobrej kiełbasy też się
nie obrazi, a Wy będziecie mieli eintopf i spokój z gotowaniem w taki
weekend. Na marginesie, żurek też dobrze sie mrozi, można poporcjować i
mieć w zapasie.
--
pa, BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-04-13 06:23:19

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

BBjk napisał(a):
> w taki weekend.

Piękny, miało wejść.
--
BBjk w pośpiechu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-04-13 06:47:08

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kropelka" <k...@b...gmail.com> napisał w wiadomości
news:evn78c$lp8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zostalam obdarowana na swieta calkiem spora iloscia wedlin (pieczony
> schab+szynka/baleron), razem kolo 5 kg!! Pochodza z bardzo dobrej lokalnej
> masarni, wiec jest to prawdziwe miesko bez wstrzykiwan itp. Z mezem jadamy
> ogolnie bardzo malo wedlin , czasem do chleba a i to sporadycznie. Prosze
> podpowiedzcie mi jak moge to zuzyc?!? Najchetniej przerobilabym to na
> jakies
> obiadowo/kolacyjne dania ale oprocz pizzy i grzanek niewiele przychodzi mi
> do glowy. Na pewno czesc bede musiala zamrozic, tzn wieksza czesc...Prosze
> pomozcie:-)
>
> Agnieszka
>

z boczkiem, baleronem, szynka.. mozna zapiekanke zrobic
jesli wedliny sa "w kawalku" to mozna grube plastry kroic (1 cm), rzucic na
patelke, przysmazyc, na wierzch kawalek sera zoltego, cebuli podsmazonej
(plasterek), pomidora podsmzonego (plasterek), pieczarki tudziez inne grzyby
podsmazone na niewielkiej ilosci masla i... do obiadu jak znalazl zamiast
innego miesa :-)
Smacznego

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-04-13 06:49:43

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

No i oczywiście zapiekanki z drobnymi makaronami, z dodatkiem zeszklonej
cebulki, pieprzu, przypraw, jakie lubisz i czego lubisz. Można coś
pokombinować z ryżem, choć imho z makaronem bardziej. Zmielone jako
farsz do naleśników albo pieroga w połączeniu z jajkiem na twardo,
cebulką, doprawione na ostro. Pieroga drożdżowego w typie wschodnim,
oczywiście, a nie gotowanych pierogów. Etc.
--
pa, Bbjk w locie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-04-13 06:57:19

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"BBjk" <b...@q...pl> wrote in message
news:evn8vb$7v3$1@inews.gazeta.pl...
> No i oczywiście zapiekanki z drobnymi makaronami, z dodatkiem zeszklonej
> cebulki, pieprzu, przypraw, jakie lubisz i czego lubisz. Można coś
> pokombinować z ryżem, choć imho z makaronem bardziej. Zmielone jako
> farsz do naleśników albo pieroga w połączeniu z jajkiem na twardo,
> cebulką, doprawione na ostro. Pieroga drożdżowego w typie wschodnim,
> oczywiście, a nie gotowanych pierogów. Etc.
> --
> pa, Bbjk w locie

Można jak zwykle zrobić gołąbki, lub kapustę faszerowaną.
Można zrobić krokiety z mięsem, pyzy i zamrozić je.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-04-13 07:01:07

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: "waldek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Prosze
> podpowiedzcie mi jak moge to zuzyc?!?

Zrobić forszmak - obiad, kolacja :)

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-04-13 07:25:15

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: Lolalna Loja <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

kropelka napisał(a):
> Zostalam obdarowana na swieta calkiem spora iloscia wedlin (pieczony
> schab+szynka/baleron)

Szynkę można drobno pokrojoną do sałatki wrzucić. Na przykład z porem,
kukurydzą, śmietaną, odrobiną majonezu i ziołami prowansalskimi...

Loja

--
*Majkel, ty to ale jestes!*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-04-13 07:33:33

Temat: Re: Jak zuzyc wedliny?
Od: "Kulinarny.Net" <p...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kropelka" <k...@b...gmail.com> napisał w wiadomości
news:evn78c$lp8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zostalam obdarowana na swieta calkiem spora iloscia wedlin (pieczony
> schab+szynka/baleron), razem kolo 5 kg!!
> Agnieszka
>

Witam

Sałatka z szynką
6 porcji

Składniki:

15 dag szynki

2 puszki kukurydzy

1 puszka czerwonej fasoli

1 czerwona papryka

4 ogórki konserwowe

1 cebula

2 zmiażdżone ząbki czosnku

sok z 1/2 cytryny

3/4 szklanki majonezu

2 łyżki posiekanej natki pietruszki

sól, pieprz

Wykonanie:

Kukurydzę i fasolę osączyć z zalewy. Cebulę obrać i drobno posiekać. Paprykę
oczyścić z gniazda nasiennego, umyć i pokroić w małą kostkę. Szynkę (można
być mrożona, wystarczy rozmrozić) pokroić w słupki a ogórki w plasterki.
Przygotowane składniki połączyć, wymieszać z czosnkiem, sokiem z cytryny i
majonezem, doprawić do smaku. Wstawić do lodówki na 30 min. Podawać posypaną
natką pietruszki. (takiej sałatki nie należy zostawiać na drugi dzień).

Pozdrawiam

Mika