Data: 2010-01-07 09:21:04
Temat: Re: Jaki czytnik newsów z dobrym KFem ?
Od: "Robakks" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Odpowiem Ci przykładem. :-)
Na blogu Piotra Tymochowicza kilka razy założyciel zauważa, że
ludzie nie potrafią się porozumiewać i tak jest od zawsze odkąd
sięga historia słowa pisanego, a więc od starożytności nie ma
postępu w dialogu i kontaktach werbalnych interpersonalnych.
W odcinku 8 sugeruje by zdefiniować na nowo człowieka co może
wprowadzić nową jakość i większą skuteczność w "dogadywaniu się".
W odpowiedzi pojawia się taki wpis:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Zdefiniować na nowo człowieka"
Osobowość człowieka to 3 sWery:
- intelektualna (umysł, rozum)
- emocjonalna (empatia, gust)
- seksualna (erotyzm, prokreacja)
Każda z tych sWer ma swój język i swoją odrębną płaszczyznę
komunikacji. :-)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pod wpisem jest nazwisko i imię autora. Możesz to sprawdzić:
http://tymochowicz.net/2010/01/06/od-beneficjenta-do
-rebelianta-odcinek-8/#IDComment50625353
Ponieważ jednak ludzie nie potrafią rozmawiać, to nikt nie podejmuje
dialogu bo nikogo nie ma. Jest grupka anonimowych klakierów,
grupka anonimowych krytyków - a nie ma WOLI budowania.
Słowa które padają nie są rozmową lecz "tokowaniem".
Czy Ty Drogi Stalkerze próbujesz ze mną rozmawiać czy tokujesz? ;)
Jak oceniasz swoje wypowiedzi w tym wątku i na której płaszczyźnie
się wypowiadasz: intelektualnej, emocjonalnej czy seksualnej?
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hi4533$1mc$1@news.interia.pl...
> Robakks wrote:
>
>> Witaj Stalkerze vel Tomaszu z Zielonej Góry :)
>> Na wstępie mojego listu pragnę pokazać Ci jak działa odmóżdżanie.
>> Wyobraź sobie, że ja -Edward Robak- napisałem na naukowej grupie
>> dyskusyjnej SCI jakiś tekst, który dla Ciebie ma wartość poznawczą,
>> nie jest więc pustosłowiem, a Tobie nie wolno zgodzić się z tą
>> treścią, bowem musisz stosować się do zarządzenia właściciela
>> Internetu, właściciela powietrza i wody, właściciela drugiej połowy
>> Księzyca, Welkiego Boga Alefa i zgodnie z tym zarządzeniem
>> masz obowiązek wyciąć to z czym się zgadzasz bowiem nie wolno
>> cytować uzgodnień ani podpisów. Cóż więc pozostawisz
>> wartościowego skoro musisz z założenia wycinać wszystko co ma
>> wartość niezerową, bowem jesteś wiernym sługą właściciela? ;)))
>> Czy to zarządzenie Boga wpływa na jakość rozmów SCI?
>> Moim zdaniem tak, a Twoim... ? hę ;D
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> Mój drogi Robakksie znowu bałamutnie stosujesz pewien chwyt: Najpierw piszesz, że
nie wolno mi się
> z Tobą zgodzić, ponieważ muszę wyciąć tekst, z którym się zgodziłem :-) No to ja
się drogi
> Robakksie z Tobą zgodziłem czy nie? :-) No i zbudowałeś pytanie niby w oparciu o
netykietę, ale
> tak oplecione twoim jednoznacznym komentarzem, że ostatecznie nie jest to pytanie o
netykietę,
> tylko o Twoja jej wizję.
> No więc ja się z Twoją wizją netykiety nie zgadzam :-)
>
> Ponieważ: znowu przypisujesz każdej informacji na usenecie wysoką wartość, którą
trzeba podpisać.
> Oczywiście ocena tej wartości jest mocno subiektywna z Twojej strony, a jakby
trochę nie wprost
> (po ocenie zapału z jakim bronisz nadmiarowego podpisu) daje do zrozumienia, że
Twoja informacja
> jest szczególnie wartościowa :-)
>
> Przypominają mi się w kontekście naszej dyskusji zajęcia z metod optymalizacji:
>
> Najpierw działają szybkie algorytmy, pozwalające z grubsza ocenić np. rejony, w
których mogą
> wystapić wartości maksymalne. I tutaj doskonale jako algorytm sprawdza się
netykieta. Po prostu
> większość pisaniny na grupie po pierwsze nie ma kompletnie znaczenia, a po drugie
wystarcza już
> dostępny, szybki mechanizm identyfikacji użytkowników
>
> Dopiero jak zostaną zlokalizowane miejsca gdzie mogą występować wartościowe treści
zostaje
> włączony powolny, ale bardzo precyzyjny algorytm, który pozwala z dużą dokładnością
odnaleźć
> optymalną wartość.
> I tutaj mój drogi Robakksie możemy sobie podpisywać co chcemy, co drugi post robić
podsumowanie,
> cytować jak chcemy itd. Dodatkową zaletą będzie możliwość dostosowania algorytmu do
typu dyskusji
> (czy jak to Ty opisałeś do jej celu)
>
> Oczywiście istnieje ryzyko, że szybki algorytm ominie jakiś rejon, który w
rzeczywistości jest
> interesujący, ale IMO nie jest to w przypadku grup dyskusyjnych zbyt duże ryzyko i
z nawiązka jest
> nagradzane przez zysk na "czytelności" postów
>
> To co ty proponujesz, to jest:
>
> 1. Zastosowanie powolnych algorytmów na wszystkich etapach poszukiwania, ponieważ
założyłeś, że
> większość informacji na usenecie ma wartość wartą podpisania, a ryzyko ominięcia
czegoś
> wartościowego jest za duże
>
> 2. Zastosowanie jednego algorytmu do wszystkich typów dyskusji, co jest IMO bez
sensu, bo nie
> każda wymiana zdań (nawet na SCI) potrzebuje od razu podpisywania sie nadmiarowo w
tekscie posta i
> cytowania wszystkiego co było do tej pory...
>
> Także podsumowując: IMO netykieta świetnie sie sprawdza jako pierwszy szybki
algorytm
> "lokalizujący" i nie ma potrzeby jej zmieniania. Tym bardziej, że netykieta jest
jedynie zbiorem
> zaleceń, których celem na pewno nie było "zniszczenie dyskusji naukowych" i jeśli
uznasz to za
> stosowne, to w rozmowie z KONKRETNYM uzytkownikiem na KONKRETNY i ważny temat jak
najbardziej może
> znaleźć zastosowanie powolny algorytm z podpisami i cytatami i z czym tam jeszcze
chcesz... I ja
> to teraz np. stosuję w rozmowie z Tobą (chociaż wyciąłem pierwszą część twojego
postu bo IMO nie
> miała znaczenia dla powyższego podsumowania)
>
> Stalker
|