Data: 2010-01-07 11:51:04
Temat: Re: Jaki czytnik newsów z dobrym KFem ?
Od: Iza <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Sty, 11:21, Ender <e...@n...net> wrote:
> Iza pisze:
>
>
>
>
>
> > On 7 Sty, 10:48, Ender <e...@n...net> wrote:
> >> Iza pisze:
>
> >>> On 7 Sty, 10:15, Ender <e...@n...net> wrote:
> >>>> Iza pisze:
> >>>>> Etam, wisimito kto jak mnie postrzega, dr y e to
> >>>>> Ci odpisywa am :)
> >>>> No popatrz, co za zbieg okoliczno ci.
> >>>> A mnie wisi co ci si wydaje, e niby dr y em ;-)
> >>>> ENder
> >>> Ok, jak stryjenka uwa a...moge do
> >>> niej w og le nie odpisywac...wystarczy napisa
> >>> s******j, wiesz dobrze, e to na minie dzia a skutecznie ;)
> >> Oto ca y sens dyskusji z tob .
> >> Chodzi o mi tylko o to,
> >> e jakkolwiek rozbawi y mnie niekt re twoje szczeg y,
> >> typu rzopu czy japu, spoza oczywi cie twojego ycia,
> >> to nie zamierzam brn w kolejne, ani dr y co tam ci wisi, a co nie.
> >> Po prostu rozbawi y i to wszystko,
> >> a ty ju w blokach startowych czekasz na sygna do sprintu st d :-)
> >> ENder
>
> > Ty jednak mnie lubisz, pomimo tego mojego dziwactwa :)
> > no to masz buziaka spontanicznego :*
> > tu Ci daje bo w realu to by mnie nawet nie dotkn ;)
> > Taaaak wiem wiem...nawet bys sie nie stara bo masz
> > tak gorace kole anki,ze siedzi c na Twoich kolanach rozprasowuj Ci
> > dzie w dzie
> > tylkiem kanty na spodniach ;P ;)))
>
> By mo e potrafisz odda s owem odrobin swojej erotyki,
Otóż wcale nie mam tego na celu.
Tylko Ty mnie tak obierasz bo stworzyles sobie
w umyśłe taki mój wizerunek :)
> ale to jeszcze o wiele za ma o,
> eby pcha si do ciebie z apami,
> o ile w og le kto ma to w zwyczaju ;-)
> ENder
Zasadniczo taki sytuacje mi sie nie zdarzają bo na co dzień nosze
groźna minę. :)
Ale wiesz... miałam ze 4 mis temu taka historię.
W markecie przyglądał mi sie mężczyzna ok 50tki.
Niby nic w tym dziwnego, ale miało to miejsce zawsze jak
akurat w tym samym czasie robiliśmy zakupy.
No i ja nieco rozbawiano tym zjawiskiem powiedziałam to
mojemu "panu" a on na to:
'Jak zwykle widzisz i wyczuwasz to... czego inni nie zauważają"
Ok... nie ciągnę tematu.
Ale raz, kiedy na zakupach byłam sama, zbiegło sie
w okolicznościach, że był również ten pan z ŻONĄ!!!
No i wyszło tak, że przy kasie stałam za nimi.
No wiedze "kontem oka",ze ten fajans pakując zakupy gapi sie na mnie.
Wreszcie ...mówi do żony... pakuj bo ja coś zapomniałem.
I wyobraź na oczach własnej biednej żony przewalił/przecisną mi sie po
plecach i tyłku całym ciałem łapiąc mnie przy tym za ramiona obiema
rękami, zamiast jak normalni ludzie wejść
otwarta bramką...dwa kroki dalej.
No.... w drodze powrotnej nie mógł już na to liczyć ...zmieniłam
stanowisko kasjerskie. ;)
Btw faceci to maja te pomysły ;DDD
___
iza
|