Kachna wystukała w wiadomości <anvmf6$cps$1@news.tpi.pl>:

> Jezeli chodzi o porecznosc - "korpus" mam ustawiony na stale w kuchni, na
> nim glowna miske wiec do chowania zostalo nie tak duzo rzeczy a
> przygotowanie maszyny do pracy to chwila moment.

No, jak ktoś ma na tyle dużą kuchnię, że może sobie na stałe trzymać pokaźny
kawałek robota to mogę tylko pozazdrościć :)

Osobiście zdecydowałam się jednak na zestaw odrębnych urządzeń z jednego
względu - maszynka do mięsa. I tak musiałaby być oddzielna, bo zazwyczaj
w robotach silnik jest za słaby, a tych kilka modeli z mocniejszym było
pierońsko drogie i trudno dostępne.

Tak więc mam maszynkę do mięsa z Zelmera, dokupiłam do niej przystawkę do
szatkowania warzyw, oprócz tego mikser (też Zelmer) z obrotową miską i
końcówką koktailową. Jak na razie wystarcza, choć ciast nie robię, jako że
nie umiem ich piec w piekarniku - jestem szkolona prodiżowo... ;)

A na półce w szafce mam jeszcze miejsce na toster i grillo-gorfownico-spawarkę
do kanapek...

Jo'Asia

--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Firma ochroniarska XXX - spółdzielnia inwalidów (szyld)