Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Joasia" <j...@S...wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Jaki tusz?
Date: Mon, 2 Feb 2004 11:01:19 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 24
Message-ID: <bvl75f$qbe$1@inews.gazeta.pl>
References: <bvl1nu$8no$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@a...pl>
<bvl3rk$clf$1@inews.gazeta.pl>
<2...@j...jasien.net>
<bvl5oi$kal$1@inews.gazeta.pl>
<2...@j...jasien.net>
NNTP-Posting-Host: wa111.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1075716080 26990 80.54.107.111 (2 Feb 2004 10:01:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Feb 2004 10:01:20 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-User: sleeedz
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:72789
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Karolina Matuszewska" <ginger#isp,pl> napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10A577BF@jplwant0
03.jasien.net...
Kiedyś Astorka miała
> dobre tusze, rekordzista wytrzymał mi grubo ponad pół roku i to był jedyny
> tusz, jaki zużyłam do końca (większość wyrzucałam bo się psuły, chociaż
> zwykle po 4-5 miesiącach) -- niestety nie znalazłam tamtego (nie pamiętam
> jak się nazywał, pamiętam wygląd opakowania na zasadzie "Jak zobaczę, to
> będę wiedziała, że TO TEN"),
Oj byly kiedys super tusze Astor, tak z 7 lat temu przywozilam je sobie z
Niemiec. Takie w czarnym opakowaniu z takim zlotym paskiem wzdluz. Byly
wodoodporne. Milo je wspominam, jako ze pozniej stosowalam cale tabuny
l'orealow, z ktorych kazdy kolejny byl coraz gorszy. W ramach wyzalania sie
na tusze to musze stwierdzic ze chyba jeszcze gorsze od l'orealow byly tusze
Yves Rocher, bleee. I jeszcze jeden przychodzi mi na mysl - najwieksze
rozczarowanie - tusz Diora, kupiony w Niemczech na firmowym stoisku, taki
kanciasty granatowy. Fuj, okropienstwo, niczym najgorsza bazarowa podroba.
Przeszed przez wszystkie kobiety w mojej rodzinie i nawet najmniej wybredna
(moja Mama) nie zdzierzyla go i wyladowal w koszu.
Pozdrawiam
Joasia
|