Órzytkownik "Zdmad" napisał:
> Coś tam chyba jest widoczne...

to nie ma być "coś tam", 1,5cm to spory bąbel, powinien być wyraźnie
widoczny na TK, jak nic nie widzisz to niech ci ten laryngolog pokaże gdzie
na TK te twoje polipy i torbiele są, powiny być widoczne na kilku
przekrojach TK,
tak mi się teraz coś przypomniało, bo często bywa tak że lekarz pisze na
skierowaniu badania chorobę i potem w opisie ta choroba tam jest, to jest
mafia i tak działa, dlatego jeśli jeśli faktycznie masz tam jakieś polipy to
one powinny na badaniu być widoczne!!!


>co do specyfików - nie przyjmowałem niczego przez dłuższy okres.
> Obecnie często miewam przytkane dziury - ale to jest tak, że nagle ni z
> tego
> ni z owego się odtykają - czasem zmieniają - raz lewa, raz prawa.
> Dodatkowo często szczypie mnie w środku nosa... niby Avamys pomaga ale
> chyba
> jednak nie do końca.

mo włąśnie więc jakiś Avamys bierzesz, wcześniej, lata temu nic nie brałeś
przewlekle?
bo to co opisujesz to wyraźnie sugeruje na przerośniętą, czyli uszkodzoną
błonę śluzową, ta błona tak sama z siebie nie przerasta, a jakoś nic do
głowy mi nie przychodzi w jaki sposób by ta śluzówka naturalnie tak się
uszkodziła


> Jeden laryngolog poradził usunąć polip i torbiel (chyba mu zależy, bo
> podał
> namiary na znajomego chirurga), a drugi będący ordynatorem laryngologii
> polecił poczekać i zrobić dokładne testy alergiczne - zapowiadając jednak,
> że
> może kiedyś mnie czekać zabieg FESS. Sam nie wiem co robić.

nawet jeśli faktycznie masz tam tego polipa to wycięcie go nie gwarantuje
poprawy twojej sytuacji, bo polipy szybko odrastają, a osobiście kiedyś
znałem osobę ktura miała takie zabiegi i jak pamiętam to po tych zabiegach
to wiele miesięcy się czuła dużo gożej, a po jakimś roku o tak wszystko
wracało do normy, więc co co roku będą ci coś wycinać? cały nos ci wytną? w
każdym razie decyzja należy do ciebie, więc upewnij się że faktycznie
wymagasz takiego zabiegu