On 17 Mar, 23:23, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
> > On 17 Mar, 09:59, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
> > > > Interesuj , interesuj .
> > > > Na Allegro ch tnie bym kupi a, ale tylko w oryginalnych firmowych
> > > > opakowaniach, a nie tak jak sprzedaj - "na sztuki". Kto to wie, co z
> > > > tego wyro nie, ludzie wyci gaj nasiona z odmian nieustalonych (w
> > > > sensie genetycznym), miesza cowych lub z pomidor w hodowanych razem z
> > > > innymi odmianami i nie patrz c na zapylanie obc odmian wyci gaj je
> > > > z owoc w i sprzedaj "wyrodzone"...
>
> > > Jak narazie dwie osoby z forum zainteresowane pomidorami.Reszta to trawnik i
> > > tuje.
> > > Nie przeszkadza mi,jak kto kupi pake nasion taniej i porcjuje i sprzedaje.
> > > Ka dy musi z czego y .Poza tym nie jest proste,aby pomidory pokrzy owa y
>
> si .
>
> > > S samopylne,niez a sztuka zapyli pomidor.Zajrzyj na forum,o kt rym wspomnia
>
> em
>
> > > Pisze tam dziewczyna,kt ra zawodowo zajmuje si pomidorami i jako hobbystka
> > > robi krzy wki.Dok adnie opisywa a jak to zrobi .Mam jakie pomara czowe,je li
> > > chcesz,to poszukam i do l .Dzi powinna dosta te obiecane.
> > > Pozdrawiam.mirzan
>
> > Dostałam!
> > Piękne dzięki za wszystkie - jest ich więcej, niż obiecałeś; ten "w
> > futerku" to jest ten sam, co ostatnio? - bardzo śmieszny był
> > pomidorek :-D
> > I o pomarańczowe też proszę, o ile są wielkowocowe.
> > W ramach wdzięczności chyba (z braku nasion) miodek Ci wyślę, ale
> > latem, już z nowego brania, świeżutki - oby tylko było czym się
> > pochwalić, bo to różnie może być.
> > Dziękuję za wszystkie nasionka, już namoczyłam, jak tylko skiełkują,
> > to wysiewam - czas już nagli.
>
> Sprawdziłem pobieżnie,ujawnił się jakiś Orange i Orange Russian.Może jeszcze
> coś wymyślę,a moze będzie powtórka z rozrywki,bo nie zapisałem co wysłałem.
> Nigdy nie siałem tak wcześnie pomidorów,większość już wzeszła,malinowe
> zalegają,dosiałem drugi raz.

Jesteś "do przodu" :-)
Ja się trochę spóźniłam, ale nie miałam ostatnio głowy do niczego,
takie tam różne sprawy. Poza tym nie spieszy mi się - pomidory zawsze
uprawiam nie przyspieszane, tylko w zwykłym terminie, a że pod folią,
to tylko dla zabezpieczenia przed opadami w razie deszczowego lata,
coby ich zaraza ziemniaczana nie powaliła. Dużo nadrabiam tym, że
skiełkowuję je na spodeczkach szklanych pod mokrą ligniną i pod folią
spożywczą, w bardzo ciepłym miejscu - kilka dni i już mają kiełki, od
razu wtedy wysiewam już skiełkowane, mam zatem 100 procent pewności,
ile mam egzemplarzy rozsady. Wyłażą prawie natychmiast na wierzch,
stojąc na południowych oknach a w nocy w ciepłej kuchni, no i potem po
tygodniu idą do szklarenki, zanim będą posadzone w tunelu.
Wygrzebałam dziś (o cudzie!) jakieś resztki pomarańczowych Persimmon
oraz Mountain Gold, moje ulubione, plus te różne od Ciebie, plus parę
odmian krajowych, kupiłam wczoraj ciekawą odmianę Eskort i NAWET
jakieś niby "rzymskie" - tak więc skiełkowuje mi się obecnie 17
odmian. Wiele więcej nie zmieszczę, bo muszę sporo krzaczków mieć w
odmianach "przetworowych", poza wszelkimi ciekawostkami. Ale chętnie
reflektuję na Orange Russian i co tam masz "orange" - co tam, kilka
dni późniejszy siew nie czyni różnicy w uprawie w tunelu. Z góry
dziękuję :-)