Data: 2010-04-06 21:19:57
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 06 Apr 2010 22:38:33 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Na niektórych mężczyzn odrobina alkoholu działa BARDZO DOBRZE pod
>> każdym(!!!) względem, wbrew utartym opiniom. Skoro o tym nie wiesz, to
>> znaczy, że Twój TŻ po alkoholu jest dętka
>> :-)
>
> Ty jesteś IXI jakaś chora, naprawdę. Czy my rozmawiamy tutaj o seksie,
> choćby zahaczyliśmy o ten temat?
Dętka dotyczy szerzej pojętej sprawności.
>
> Jeśli Cię to jednak tak bardzo interesuje, to powiem Ci, że jeszcze się
> nie zdarzyło, żeby mój mąż nie mógł z powodu "dętki". Bez względu na to
> czy był po alkoholu, czy nie. Taki problem jeszcze się nie pojawił w
> naszym związku. Co nie znaczy, że się nie pojawi, bo w końcu starość nie
> radość, więc rozumiem Wasz ból.
Starość? Ból? No chyba sobie żartujesz, nasz wiek pozwolił nam wreszcie
poznać uroki wielu rzeczy, nie spieszymy się, celebrujemy, chce się nam
zadbać o każdy szczegół, jeszcze nie jesteśmy na etapie "niemożności" :-)
>
>> Nie bierzesz pod uwagę, ze niektórzy po alkoholu zachowują się tak samo
>> normalnie=obliczalnie, jak bez niego?
>
> Mówiliśmy o stanie upojenia alkoholowego, a nie o byciu po kieliszku,
> czy dwóch.
>
>> Moje córki uwielbia/ły/ją, kiedy MŚK był lekko wstawiony. Tryska wtedy
>> humorem.
>
> No, jeśli musi wypić, żeby tryskać humorem, to się nie dziwię, że tak
> lubiły te chwile. ;/
>
> Ewa
Tak, MŚK po alkoholu szczególnie tryska humorem. Na co dzień jest po prostu
pogodny i usmiechnięty. Ktoś, kto tryska humorem bez okazji, kwalifikuje
się raczej do lecsenia psychiatrycznego, więc... może też rozumiem Twój
ból, powiem przedrzeźniając.
|