Data: 2010-06-23 22:16:28
Temat: Re: Jednak istnieje takie cooe jak NIRWANA - ja przezylem ja w 1968 roku wraz z calym t?umem strajkujacych studentów
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
marcin b. napisał(a):
> Oprócz wymienionych informacji należałoby uzupełnić wątek o pojęcie
> "zbiorowej świadomości" i "zbiorowej podświadomości" .To własnie ich
> uaktywnienie umożliwiło wystąpienie opisanego zjawiska.wysoka energia
> moralna+zbiorowa świadomość=nirwana grupy ludzi.
A tu wychodzą błędy teorii Jungowskie, która wszystko spychała do
zbiorowej podświadomości, gdyby owa podświadomość była tak pojemna, to
trzeba by było mieć kilka głów, wtenczas nie wiedziano, że pewne cechy
nie wynikają z podświadomości człowieka, tylko potrafimy zarażać się
od zewnątrz, emocjami, swiatopoglądem i przez to zachowujemy się
podobnie. Czyli nie widzimy, że dana ideologia tak nam się narzuciła
ze zbiorowości , iż nieświadomie powielamy te zewnętrzne zachowania
pochodzące z tłumu. Powiedzmy, że zbiorowa świadomość uruchamia
jedynie czytniki naszej podświadomości, bo pod wpływem treści
zbiorowych potrafimy wyprzeć swoje własne cechy indywidualne. Tak więc
podświadomość w tym układzie będzie służyła jako wiaderko cech
indywidualnych.
Czyli nirwana Pająka polegała na zasadzie ucieczki od siebie, w
nieodpowiedzialność tłumu, w synchronizację wspólnej emocji, w
zatraceniu tożsamości. I przecież to nic nowego, takich
znirwanizowanych widzimy na każdym kroku.
|