Data: 2008-01-23 21:39:04
Temat: Re: Jedzenie
Od: "Himera" <h...@z...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:101diuekbnuqz$.11rxmxa9d9nvf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 23 Jan 2008 14:59:39 -0600, Himera napisał(a):
>
>> ale widzisz wlasnie o to chodzi. moge byc syta (nie przjedzona) i nadal
>> moge
>> miec ochote na zjedzenie czegos nowego, czegos co ma ogromna barwe smakow
>> wiec taka salatka mnie nie satysfakcjonuje bo ja nie przepadam za
>> slatkami,
>> pozatym mam uczulenie na wiele owocow i warzyw w tym na orzechy, pomidory
>> i
>> ogorki:(
>
> No to masz przekopane :-(
>
>> czasami czuje sie tak beznadziejnie bo jem jak glupia takie niezdrowe i
>> tuczace rzeczy i mam wyrzuty sumienia ale tylko do nastepnego razu kiedy
>> przedemna stoi przepieknie pachnacy Montery Grilled Chicken, mniam,
>> niebo...
>> i wkolko, zalamka:(
>
> A nie możesz się troche poruszać? - wiesz, tak intensywniej raczej, np.
> steper, rower itp. Wtedy można sobie częściej pozwolić na małe pyszne
> conieco ;-)
> Mnie żadne czikeny nie biorą, grilled ani inne, fastfudy mam w pogardzie,
> choć czasem jem, no pewnie, ale tylko kiedy nie mam czasu w podróży.
> Ale np. takie coś jak posiekany łosoś wędzony z avocado oraz oliwkami,
> polany sosikiem no, od biedy jogurtem z czosneczkiem, solą, cukrem,
> cytryną
> i łyżeczką majonezu lub zamiast niego - musztardy łągodnej, to bym mogła
> non stop, nawet bez "popychacza" czyli bez bagietki... No i jak ładnie
> wygląda!
>
no chyba pozostaje mi silownia na ktora chodze tak nieregularnie ze az
strach, ale cos za cos, niestety.
dlaczego zycie jest takie pojebane i jest tyle pokus naokolo?
--
'Television is more interesting than people. If it were not, we would have
people standing in the corners of our rooms. '
Alan Corenk
|