Data: 2002-10-18 09:04:44
Temat: Re: Jesienne krokusy
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> wrote in
news:aoof7h$70c$4@news2.tpi.pl:
> Nie wiem czy lubię. Nie jadłem.
> Pytałem "zbieramy szafran?" bo samemu trudno sie zdecydować na
> niszczenie tak subtelnego piękna. Kwiaty wyglądają tak krucho i
> delikatnie... Tym bardziej, że pisałaś o kastracji, a to słowo wyzwala
> we mnie rodzaj solidarności z kandydatami do tej czynności (nie znaczy
> to, ze ja jestem kandydatem).
Jednym slowem mnie podpuszczasz? :-)
> Tym niemniej, dusza eksperymentatora pobudzona słowami "bo ja bardzo"
> każe mi zastanowić się nad sprawą.
No bo to jest naprawde dobre, daje piekny kolor - taki cieply zlocisty - i
bardzo subtelny i przyjemny zapach - to jest swietne w lekkich ciastach
typu babka.
Oczywiscie nie nalezy przedawkowac :-))
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|