Robakks pisze:

> Dla mnie to niestety żaden argument. Jeśli powiem, że czuję się jak
> koń i jestem koniem to będzie mi brakować końskości. :)

A rżysz jak koń? No widzisz.

> Żyda rozpoznaje się po żydostwie.

Tzn.? Szczegóły bardzo proszę. Po czym poznasz, czy ja jestem Żydówką,
czy też nie?

> Kiedy murzyn Majkel Dżekson został postawiony w stan oskarżenia o
> molestowanie jakiegoś chłopca, to cały świat się od niego odwrócił.
> Nikt już nie kupował jego płyt i żadna rozglośnia radiowa ani stacja tv
> na nadawała jego nagrań i teledysków.

Że co? Nie przypominam sobie jakiegoś totalnego zastoju jeśli chodzi o
nagłaśnianie jego muzyki. Nawet jeśli był takowy, to raczej związany z
brakiem aktywności samego Majkela.
Najlepszy dowód na to, że Amerykanie go nie opuścili to wielki szał po
jego śmierci.

> Kiedy Żyd Polanski został postawiony w stan oskarżenia o gwałt
> na nieletniej dziewczynce świat się od niego nie odwrócił.

Ale mnie to nie interesuje przy ocenie jego filmu. Ja wzięłabym to pod
uwagę, oceniając jego osobę jako człowieka, nie jako reżysera.

> Pytalem czy jesteś Żydówką bo będąc w nacji broniłabyś Żyda
> automatycznie, bez względu na to co zrobił.

Dlaczego tak uważasz? To jest cecha nacjonalisty, którym TY jesteś. Ja
nią nie jestem. Nie bronię, ani nie oskarżam nikogo z automatu kalibru
"pochodzenie".

Ewa