Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Yelo vel Redart" <r...@c...op.pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jeśli Polański zasługuje na karę...
Date: Mon, 12 Oct 2009 13:16:06 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 58
Message-ID: <hav35n$fur$1@news.onet.pl>
References: <haglbl$46f$1@news.onet.pl> <hanaj1$deq$1@inews.gazeta.pl>
<hang17$sn7$2@nemesis.news.neostrada.pl> <hano6t$phg$1@news.interia.pl>
<hanqcv$t14$1@news.onet.pl> <hanr6h$2cu$1@news.onet.pl>
<hanvmk$cf3$3@news.onet.pl> <hanuo1$1d8$1@news.interia.pl>
<hao1gi$gsn$1@news.onet.pl> <hao13c$41r$1@news.interia.pl>
<hao31v$nvp$2@news.onet.pl> <hao5hm$b1c$1@news.wp.pl>
<hao9m3$8jv$1@news.onet.pl> <haob4p$qk8$1@inews.gazeta.pl>
<haobq2$cal$4@news.onet.pl> <haobd9$fl3$1@news.interia.pl>
<haocan$gkg$1@news.interia.pl> <haof53$k3v$3@news.onet.pl>
<hapb0p$3fc$1@news.onet.pl> <hapgjd$fe8$1@news.onet.pl>
<f...@x...googlegroups.com>
<hapr4j$2rq$12@nemesis.news.neostrada.pl> <hapu8p$gtu$1@news.onet.pl>
<haq56m$f2j$11@nemesis.news.neostrada.pl> <haq6tf$3n6$1@inews.gazeta.pl>
<haq8q3$beb$1@inews.gazeta.pl> <haqa3s$ghu$1@inews.gazeta.pl>
<hauqkk$jvc$1@news.onet.pl> <hausd7$pqr$1@news.onet.pl>
<hauuvd$27u$1@news.onet.pl> <hav0mm$dr0$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1255346167 16347 83.14.249.194 (12 Oct 2009 11:16:07 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Oct 2009 11:16:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:192010 pl.sci.psychologia:477130
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hav0mm$dr0$1@inews.gazeta.pl...
> Koszty faktycznie ponoszone są znikome. Wyrachowanie panie dzieju.
Fakt ... Na razie wszystko na głowie Szwajcarów ...
> "On" tu jest kozłem ofiarnym na ołtarzu epokowych przeobrażeń.
> Koniec stawiania się ponad prawem. Hollywoodzki bohater wykreowany
> przez hollywoodzkich socjotechników - odchodzi do lamusa historii... :)
Ha, ha, ha ... Idealista ... Ciekaw jestem, kiedy ideał dosięgnie szczytów
i USA zacznie ścigać po całym świecie nawołujących do nienawiści
na tle narodowościowym - czyli np. za epitet 'śmierdzi czosnkiem'
będzie karać równie gorliwie, jak w Polsce karzą za obrazę uczuć
religijnych (jak przyklejenie męskiego przyrodzenia do krzyża).
>>> Poczytaj o urojeniach paranoicznych pacjentów cierpiących
>>> na sektofobię - zwłaszcza w temacie 'nadinterpretacji', a więc
>>> traktowania własnych nieuzasadnionych urojeń jako rzeczywistość.
>
>> No popatrz, miłośniku mądrości i przeciwniku ataków personalnych.
>> "Miłośnik też potrafi" - głosi nowa mądrość ludowa.
>
> Czytaj zdanie, pod którym wkleiłeś powyższą projekcję - czytaj tyle razy,
> aż zauważysz, że słowa "Poczytaj o urojeniach" nie oznaczają, że
> Ty masz urojenia - bo masz urojenia dopóki w słowach "poczytaj"
> widzisz coś innego niż to słowo znaczy... :)
Hmmm... Przepraszam. A wiesz, ja czytałem kiedyś o genialnych uczniach,
którzy np. mieli niebywałe osiągnięcia w zapędzaniu swoich nauczycieli
w kozi róg. Taki jeden, nazywał się Twardy Skrobak, potrafił np.
wytrącić nauczyciela od historii z równowagi (to śmiałość genialnych jego
tez tak czyniła - tak były inteligentne pomimo oderwania od prawd
historycznych), a kiedy szacowny senior czerwieniał na twarzy - młodzik
wyciągał z kieszeni lusterko, stawiał na stole i mówił:
"Panie psorze, pan się tak zmęczył już tą historią, pan lepiej
poczyta o burakach albo lepiej o rozwielitkach - też czerwone".
Mówiąc krótko: Nikogo nie obrażał - a wszyscy czuli się obrażeni.
Doszło do tego, że genialność zachować Twardego Skrobaka
doszła do uszu samego Boga - nie mogło być inaczej, bowiem w okolicach,
w których spędzał czas nasz bohater wielka nierównowaga powstała
- wszyscy wielce się czuli obrażeni i pokrzywdzeni, a nie było nikogo,
kto by tego czynu czuł się odpowiedzialny i w sumieniu swym je nosił
jako obciążenie. Znalazł jednak dobrotliwy Ojciec na to wyjście.
Wprowadził lekcję WF'u. Odtąd zamiast zapędzać nauczycieli
w kozi róg, Twardy Skrobak codzień zmiękczał swoje członki na
przyrządzie zwanym 'kozioł'. A oceny z tego miał, jakie miał - każdy
się domyśli - wszak Bóg walory polotu nalał mu w głowę, a nie
w ciężką dupę ...
> W temacie dowodów nie ma mowy i nie może być mowy o dowolności:
> gwałciciel pozostaje gwałcicielem niezależnie od tego co się komu
> w główce uroiło.
Jasne. Wiesz, co to jest prawo oparte na precedensach ? To znaczy,
że jak Polański ma bardzo duże szanse wskazać, że nie ma jednej
definicji gwałtu i że w różnych okolicznościach różnie jest to oceniane.
Musi mieć tylko dobrze opłaconych prawników, którzy mają historyczne
wyroki w małym palcu.
|