Data: 2005-08-04 17:03:45
Temat: Re: Jeśli nie funkie to co?
Od: "Miłka" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No i
> funkie nie chcą na niej rosnąć zbyt bujnie.
Musisz dać im szansę, najlepiej zadomowią się po zimie gdy zaczną
wzrastać od początku w nowym miejscu. Pamiętaj że pędzone są w innych
warunkach niż przyszło im rosnąć w miejscu docelowym. Być może są z foliowca
gdzie słońce jest rozproszone. Moje tegoroczne nabytki też ucierpiały w
ciągu sezonu i nie pomogło zacienianie w upalne dni koszami wiklinowymi.
Jedna hosta zanikła prawie całkowicie ale odbija jednym marnym listeczkiem
od ziemi i wiem że się bardzo stara ;-)
> Taką miałam ochotę na rośliny o
> dużych, pięknych liściach a tu klops. Nic z tego nie będzie. Ładnie rosną
tu
> róże, ostróżki, tawułki czy piwonie, ślicznie radzi sobie lilak meyera,
> lawenda i hortensje, nawet dąbrówka rozrasta się jak szalona. A funkie
byle
> jak... I bardzo mnie to martwi.
Jeśli rośliny wyżej wymienione dobrze sobie radzą to i funkie przeżyją,
tylko zaczekaj jedną zimę !!!
Serdecznie Miłka
|