Data: 2004-10-04 12:50:16
Temat: Re: Jesli sie zabije...
Od: Stopek <p...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 4 Oct 2004 12:05:04 +0200, x napisał(a):
> Droga Kasiu - nie zabijaj się - lepiej skocz sobie na główkę, złam
> kręgosług - zobaczysz, że po wypadku, twoje teraźniejsze życie będzie
> PIĘKNE, BEZBOLESNE i DOPIERO WTEDY ZROZUMIESZ JAKA BYŁAŚ WOLNA.
>
> Sory, ale powinno cię dotknąć coś, co otworzy ci oczy i zamknie buzię zanim
> zadasz głupie pytanie...
> Pewnie nigdy nie miałaś problemów ze zdrowiem, a to świetny temat jesli
> chodzi o odpowiedz na twoje pytanie...
> ... nie dostrzegasz jak bardzo warto żyć... aż brak mi słów.
> Sory za ten dosadny tekst, ale naprawdę myślę, że dopiero jakieś
> nieszczęście może
> otworzyć Ci oczy na twoje teraźniejsze życie i pomóc dostrzec - jakie było
> piękne... było... a ty nawet wtedy chciałaś się zabijać.
No i pieknie to ujales, cudownie. Ja jestem chory na przyklad i zyje i chce
zyc co najlepsze, bo dostrzegam piekno swiata, choroba otworzyla mi oczy i
pokazala, ze nawet mimo niej warto zyc i cieszyc sie. Samobojstwo?? Nie ma
nic gorszego. jesli mam umrzec, to tylko w chwili, w ktorej bede urzywal
zycia pelna geba.
--
Pozdrawiam, Stopek
Napisz maila, lub zaGGadaj na #2144845
Ja żyję tak jak ja chce, więc ...........!!
I trzymaj się ......... jak najdalej z dala!!
|