Data: 2009-12-08 00:19:49
Temat: Re: Jest całkiem nieźle
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 8 Dec 2009 01:11:48 +0100, michal napisał(a):
> XL wrote:
>>>>> Oj baby, baby - specjalistki od życia ...
>>>>> Może komuś się będzie chciało sprowadzić Was nieco 'na ziemię'
>>>>> i wskazać na tytuł grupy dyskusyjnej ?
>
>>>>> Ja Was bardzo przepraszam, ale rady w stylu "znajdź kościół i się
>>>>> ożeń" dane człowiekowi, który przeszedł poważny epizod psychotyczny
>>>>> brzmią ... po prostu nieprofesjonalnie. I nawet nie chodzi tu o
>>>>> formalny profesjonalizm, ale o jakiśpodstawowy chociaż
>>>>> profesjonalizm w rozpoznawaniu własnych uczuć, uczuć innych i
>>>>> różnicy między jednym a drugim.
>
>>>> Oj, panie Marny analityku damskiej i męskiej psyche...
>
>>>> A cóż to za nawrócenie, które działa tylko i jedynie w "podjaranej"
>>>> krzykiem i śpiewami grupie i potrzebuje do istnienia wzniosłej
>>>> atmosferki, sztucznie podsycanego szumku... Swoje nawrócenie, nabyte
>>>> samotnie lub w "grupie wsparcia" kontynuuje się w ciszy, w życiu z
>>>> drugą osobą i dla niej, dla dzieci, czyli w najlepszej grupie
>>>> wsparcia jaka jest. Bo do tego właśnie się nawraca ten, co zbłądził.
>
>>> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze
>>> sztucznie podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących
>>> niemoralnością ... Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
>
>> Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
>> Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
>
> No to trafnie Cię oceniłem. Udało mi się.
Ta ocena wiele zmieniła w Twoim życiu zapewne.
--
Ikselka.
|