Data: 2009-12-08 00:11:48
Temat: Re: Jest całkiem nieźle
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL wrote:
>>>> Oj baby, baby - specjalistki od życia ...
>>>> Może komuś się będzie chciało sprowadzić Was nieco 'na ziemię'
>>>> i wskazać na tytuł grupy dyskusyjnej ?
>>>> Ja Was bardzo przepraszam, ale rady w stylu "znajdź kościół i się
>>>> ożeń" dane człowiekowi, który przeszedł poważny epizod psychotyczny
>>>> brzmią ... po prostu nieprofesjonalnie. I nawet nie chodzi tu o
>>>> formalny profesjonalizm, ale o jakiśpodstawowy chociaż
>>>> profesjonalizm w rozpoznawaniu własnych uczuć, uczuć innych i
>>>> różnicy między jednym a drugim.
>>> Oj, panie Marny analityku damskiej i męskiej psyche...
>>> A cóż to za nawrócenie, które działa tylko i jedynie w "podjaranej"
>>> krzykiem i śpiewami grupie i potrzebuje do istnienia wzniosłej
>>> atmosferki, sztucznie podsycanego szumku... Swoje nawrócenie, nabyte
>>> samotnie lub w "grupie wsparcia" kontynuuje się w ciszy, w życiu z
>>> drugą osobą i dla niej, dla dzieci, czyli w najlepszej grupie
>>> wsparcia jaka jest. Bo do tego właśnie się nawraca ten, co zbłądził.
>> Można też kontynuować na usenecie, by w podjaranej atmosferze
>> sztucznie podsycanego szumku popotępiać innowierców i grzeszących
>> niemoralnością ... Oj, Ty się jeszcze chyba nie nawróciłaś... ;D
> Nigdzie tego nie twierdzę, a nawrócenie to długi proces.
> Tylko niektórzy myślą naiwnie, że już SĄ gotowi, nawróceni.
No to trafnie Cię oceniłem. Udało mi się.
--
pozdrawiam
michał
|