Data: 2000-05-23 12:29:02
Temat: Re: Jest coś na krety (
Od: Janusz Czapski <j...@l...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy napisał(a):
> obyście mieli rację, bo ja podejrzewam, że ich wyjście spowodowane jest
> suszš, wolš wilgotnš glebę, podobnie jak dżdżownnice.
> Pozdrawiam, Jerzy.
Pewnie, że wolš wilgotnš. Dlatego dla próby sypalem ten srodek tam gdzie
było intensywne podlewanie (winorosla, ogródek kwiatowy). I tam ani jednego
nowego kopca.
Natomiast na niepodlewanym trawniku, suchym po tej suszy jak klepisko,
krety pracowały. Więc może..., po tylu latach wojny i tylu przegranych
bitwach z tym gangiem....... :-)
Janusz
PS
Dla jasności dodaję, że nic nie mam z reklamowania tego srodka, a wręcz
odwrotnie, za niewielkie opakowanie zapłacilem 16 zł z mojej krwawicy.
|