Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!www.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Uzus" <u...@g...SKASUJ.TO.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jestem pojebany !
Date: Mon, 13 Oct 2003 15:06:19 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 41
Message-ID: <bmef1a$n2e$1@inews.gazeta.pl>
References: <bmbagc$5jt$1@nemesis.news.tpi.pl>
<m...@4...com>
NNTP-Posting-Host: host-81-15-137-82.kalisz.mm.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1066057579 23630 172.20.26.236 (13 Oct 2003 15:06:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Oct 2003 15:06:19 +0000 (UTC)
X-User: uzus
X-Forwarded-For: 194.149.231.51
X-Remote-IP: host-81-15-137-82.kalisz.mm.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:233805
Ukryj nagłówki
Paul <h...@a...com> napisał(a):
> On Sun, 12 Oct 2003 12:29:13 +0200, "KACPER" <k...@h...pl>
> wrote:
>
> >Nie wiem czego od Was oczekuje - po prostu chcialem to napisac. Wcale nie
> >pomoglo.
Czasami wygadanie się przynosi ulgę, czasem jeszcze jątrzy ranę.
> I nie mialo, nie otrzymasz ani rozgrzeszenia, ani wybaczenia.
Znów się ktoś poczuł równy Panu Bogu?
Ciebie ktoś prosił o osąd, wymierzenie kary?
Dlaczego autor postu mówi o sobie:" Jestem pojebany"?
Były kiedyś prezentowane niemalże bliżniacze wątki; jeden o Mandaryce, drugi
o Marcelu. Przypomnę: oboje zdradzali swoich partnerów, z tym że mężczyzna
szukał wyjścia, gryzł się swoim postępowaniem, nad który z jakichś względów
wyraźnie nie panował. Natomiast kobieta kwitła, w pełni zadowolenia. Jedyne
jej pytanie, dlaczego tak się dzieje, że nie umie odmówić, gdy ją gość
poprosi Jego broniłam przed słownym linczem , ją potępiałam. Czyniłam tak
odruchowo. Później sama się gryzłam, skąd taka diametralna różnica w moim
stosunku do obojga niewiernych. Doszłam do wniosku,że stanięcie w obronie
Marcela(?) wynikało z przeświadczenia, że człowiek ma prawo błądzić i dopóki
szuka, zasługuje na pomoc, nie na karę.Ją potępiałam, gdyż bawiła się ludźmi,
śmieszył ją ból, który zadawała. Dziś i dla niej budowałabym linię obrony w
oparciu o nieświadomość zła, które wyrządzała.
Nie bądź też taki pewien, że niefortunnemu kochankowi nie będzie odpuszczone,
a może już się to stało? Nic przecież o tym nie wiesz, a robisz za wyrocznię.
Widziałeś kiedyś garbate aniołki? Ja tak.
Uzus
> Co zrobic? Stracic bezpowrotnie ta milosc by w nastepnej nie
> powtorzyc bledu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|