Data: 2012-09-01 11:50:30
Temat: Re: Jestem synem Bożym
Od: "Juda" <z...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ed"
> Czasem mam wrażenie, że ludzie są tylko odpadem, którzy po
> spapranym z ich winy eksperymencie w raju (lub w wyniku ?
> zaniedbania bezpieczeństwa
:-)
>tego eksperymenty przez Stwórcę) zostali wyrzuceni do kuwety, >jaką jest
>ziemia.
:o/
>I tylko przebłyski myśli, że Stwórca powinien się jednak poczuwać troszkę do
>odpowiedzialności za to, co stworzył
> (ja bym się poczuwał)
I ja też.
, a
> jestem niby na podobieństwo jego)
Zdaje mi się, że jesteśmy wszyscy
jego rodzonymi dziećmi,
bo skąd by było to podobieństwao :-)
> daje mi nadzieję, że to tylko takie wrażenie.Choć nie potrafię wyjaśnić sobie,
> jak można było kogoś > ukarać za wybór, gdy nie miał one wiedzy o jego
> konsekwencji, > ani nie rozróżniał jeszcze dobra od zła.
Zgoda, a na dodatek wpuścił do ogrodu
jakiegoś węża i to jeszcze samego Sztana.
> Tak czy inaczej, wszystko jak dotąd wskazuje na to, że nasz >stan duchowy,
> który IMO jest emergencją stanu emocjonalnego i >intelektualnego ma wpływ na
> nasze geny i materiał genetyczny, który przekazujemy dalej.
Ciekawa idea. Czy nauka mówi coś na ten temat ?
> Stan duchowy podobnie jak emocjonalny może podlegać zmianom, także bardzo
> znacznym i gwałtownym, więc nic nie jest stracone ;)
Jak to ?
zdar
Juda
Czuję się rodzonym synem Boga.
Czy Bóg się za to na mnie pogniewa ?
|