Data: 2000-12-17 19:58:46
Temat: Re: Jeszcze o zdradzie...
Od: "ek" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedyś gdy nie wiedziałam co to miłość
myslałam podobnie, bo przecież jeśli on pójdzie do łóżka z inną to co w tym
złego, skoro jej nie kocha? nie ma nic gorszego niż RUTYNA, a on przecież
zdradzi ciałem a nie duchem, uważałam się też za osobę nadzwyczaj
niezazdrosną,
ale...
teraz gdy poznałam smak miłości...
szaleję z zazdrości,
zdrady nie wybaczyłabym NIGDY,
ani ciałem, ani duchem, ani słowem...
bo albo się kogoś kocha albo nie
Co wcale nie oznacza, że Twoja dziewczyna nie wie co to miłość, może po
prostu jest inna?
Pozdrawiam, E.
p...@p...onet.pl
|