Witam
Oprócz znaku "zakaz ruchu" jest znak "zakaz wjazdu", który to znak
bezwzględnie obowiązuje wszystkich i taki to znak powinien tu wisieć. Jeżeli
zarządca drogi widzi taką potrzebę żeby nie odbywał się na drodze ruch
kołowy to powinien właśnie ustawić znak zakazujący wjazdu inaczej wygląda to
na radosną twórczość jakiegoś urzędasa.
Pozdrowienia
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <n...@n...tpi.pl>
napisał w wiadomości news:op.ti2paqvs64gfbi@adam...
> Dnia 15-11-2006 o 18:06:35 Jacek Kruszniewski
> <j...@p...kropka.pl> napisał(a):
>
>
>> W opisie zdjęcia jest treść "Stare miasto w Toruniu" wyobrażam sobie, że
>> to dotyczy uliczki o zabytkowej nawierzchni lub placu Rynku Starego
>> Miasta pokrytego delikatniejszą nawierzchnią. Dla mnie nadal to nie jest
>> ani bez sensu, ani bezprawne. A decyzję o "dodatku" do znaku podejmuje
>> Zarząd dróg lub inny zarządca drogą.
>>
>> Sprawa jest oczywiście dyskusyjna, czy to można tak,czy nie można w
>> rozporządzeniu wyraźnie o tym nie pisze, a o tym kto decyduje o porządku
>> ruchem mówi Art 10 ustawy.
>
>
> Ten znak wisi tam od dawna i zakazuje wszelkiego ruchu po ulicy Szerokiej
> (zabytkowe Stare Miasto). Jest to zrozumiałe i naturalne.
>
>
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?DQr0g2Y88R
> Każdy człowiek, jeśli chce uzyskać jakiś dochód, musi umówić się z innym
> człowiekiem, tzn. albo coś mu sprzedać, albo wyświadczyć mu jakąś
> przysługę. Jedynym wyjątkiem są bandyci i funkcjonariusze publiczni,
> którzy swoje dochody zwyczajnie wymuszają siłą.
>