Data: 2002-07-24 00:06:54
Temat: Re: Język podświadomości
Od: "Tomasz Kwiecień" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik NEVERMORE <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ahkefm$al$...@n...tpi.pl...
>
> Wiadomo, że ("KisSmis", za banalnie?:) ) nie tylko sny, ale także pewne
> zachowania, gesty mogą być odbierane jako mowa podświadomości. Np. gwałtowna
> potrzeba robienia porządków w domu jako wyraz głębszej potrzeby ładu
> wewnętrznego, częste mycie się jako objaw poczucia winy, potrzeba
> oczyszczenia.
> wymagania ma anglistka, germanistka oraz nauczyciel od historii. A on jest
> już wykończony rolą skryby, chodzi półprzytomny z niewyspania, ma przykurcze
> palców i tylko kilka dni na "skompletowanie" pozostałych zeszytów. Z
> początku te jego problemy wydały mi się groteskowe, ale kiedy w
> następnym semestrze sytuacja zaczęła się powtarzać, postanowiłam zbadać
> głębiej jego przypadłość. Niestety, dowiedziałam się tylko, że MUSI to robić
> i ma to charakter nagłej, gwałtownej potrzeby. Jaka, w tym przypadku, może
> być ta głębsza potrzeba ?
Czy ten chłopak się onanizuje ?
Jeśli tak, to jakie są jego odczucia względem tego ?
Nie oczekuję odpowiedzi. To tylko sugestia.
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie/
|