Data: 2002-04-17 11:53:36
Temat: Re: Juka
Od: m...@p...fm (NaLeśnik)
Pokaż wszystkie nagłówki
Arleta Potocka wrote:
> Witam wszystkich grupowiczow!
>
> Zajrzalam na Wasza grupe z powodu klopotu z juka - w zasadzie odkad ja
> dostalam zolkna i zwijaja sie jej liscie (z rozna czestotliwoscia), a ja
> je po prostu obrywam. W kwiaciarni powiedziano mi, ze powodem moze byc
> przelewanie, wiec zaczelam ja podlewac zgodnie z zaleceniem - pol
> szklanki wody raz na 2 tygodnie. Niestety zolkniecie lisci nasililo sie
> w ostatnim czasie, a ja przypomnialam sobie, co jeszcze uslyszalam wtedy
> w kwiaciarni - jesli juka ma miekkie lodygi, to juz koniec!!! Otoz, moja
> juka ma miekkie lodygi (na razie 2, ale trzeciej tez juz niewiele
> brakuje :-( Czy to znaczy, ze faktycznie nie ma juz dla niej ratunku?
> Juka jest spora - ma ponad 1,5 m, 3 boczne lodygi, stoi kolo telewizora
> (moze to tez zle?)
>
> Czy ktos moze cos poradzic? Czy jesli obetne 2 miekkie lodygi, to
> trzecia uda mi sie uratowac? I jak ja dalej pielegnowac?
>
> Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam. Arleta
>
Miałem podobne objawy (tzn. moja Yukka), ale u mnie doszedł jeszcze owad. Sprawdź,
czy nie masz czegoś w kącikach liści. Jeżeli tak, to sprawdź grupę trochę wcześniej
lub odezwij się na priva, to podrzucę posty.
--
Pozdrowienia z buszu
(Na)Leśnik
----------------------------------------------
Nawet u Brata Alberta musisz zapłacić za obiad.
Bezdomnością... To dość wysoka cena.
ktabaczynski
-------------------------------------
Zapoznaj się z najnowszym poradnikiem dotyczącym ubezpieczeń komunikacyjnych firmy
Allianz: http://www.gazeta.pl/auto/
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|