Data: 2004-05-06 10:11:01
Temat: Re: Juz?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Veronika; <04050517070494@polnews> :
> Pyzol:
>
> >Nie rozumiem "przepadania reszty kasy". Pozyczki zaciaga sie na tyle, na ile
> >mozna je splacic. Czasami, z tych wzgledow, trzeba sie zdecydowac na cos
> >tanszego.
>
> Nie rozumiesz, bo nie przeczytałaś dokładnie na jakich zasadach rolnicy
> dostają dopłaty w ramach SAPARDU.
> Unia pokrywa połowę kosztów inwestycji, drugą połowę płaci rolnik.
> Maksymalne dofinansowanie z Unii wynosi 50 tys. Rolnik może dopłacić resztę
> gotówką lub może otrzymać kredyt. Kredyt, który opłaca mu się wziąć właśnie w
> tej maksymalnej kwocie, bo tylko rolnicy w Polsce mogą dostać kredyt z
> niewielkim (ok. 2%) oprocentowaniem.
Wiesz jak to się nazywa? - jest nawet na to nazwa - PRZEINWESTOWANIE -
nie ma tu znaczenia, że dają 50 za friko - znaczenie ma to pozostałe 50
+ koszty serwisu super hiper traktora - ale własnie na tym polega dobór
naturalny w przedsiębiorczości - mniej łapczywy rolnik, który skusi się
tylko na 10, lub za 50 kupi więcej maszyn podziała dłużej - tego, który
nie potrafi powiedzieć dość zlicytują.
Flyer
|