Data: 2002-09-11 12:55:15
Temat: Re: KONIEC ZWIĄZKU
Od: "Maciej Oleksy" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "czarna" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:alb694$o75$1@news.tpi.pl...
> Witam
>
> Mam do was pytanie.......
>
może to poczucie winy? wtedy to jasne...
ale może to tymczasowy brak alternatywy? nie znam Cie, więc gdybam... kiedyś
zostawiłem dziewczynę, a wcześniej jak wychodziłem ze znajomymi bez niej do
knajpy, będąc jeszcze z nią w związku, wydawało mi się wtedy, że siedząc bez
niej z innymi, widzę ile tracę, że mogę się inaczej zachowywać i każdy
moment bez niej stawał się dla mnie "wolnością", czymś co sprawiało, że
czułem się na luzie... kiedy ją zostawiłem zobaczyłem że pomimo tego, że
mogę teraz wychodzić gdzie chce, z kim chce, i robic co chce nie daje mi to
tyle satysfakcji i czułem że uciekłem do czegoś prawie bezwartościowego.
"Najbardzej zielona trawa jest u sąsiada za płotem", tylko jak wskoczyłem na
ten trawnik wszystko wyglądało już inaczej.
to taka mało ważna koncepcja na genezę Twoich rozterek :))))) może ten
uśmiech Ci pomoże
Olej
|