Data: 2005-10-20 08:38:56
Temat: Re: Kaktusy - doswietlanie
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czesc!
>
> Czy jest sens doswietlac teraz kaktusy?
>
> W wyniku niebywalej rozrzutnosci ;) i dodam: zwyklej ciekawosci -ta
> natura badacza ;) - zanabylam droga kupna zarowke (sztuk jedna) do
> zielska. Daje faktycznie fajne swiatlo i chyba rzeczywiscie moze udawac
> swiatlo dzienne.
>
> Nie wiem tylko, czy nalezy doswietlac kaktuchy w sytuacji, gdy maja
> raczej "spoczywac w pokoju" w niskiej temperaturze. Zwykle mialy o tej
> porze roku baaardzo duzo swiatla, na baaardzo zimnym parapecie, w bardzo
> chlodnym pomieszczeniu. Teraz uklad jest taki, ze swiatla beda jednak
> miec mniej, a temperature nieco wyzsza :( Boje sie, zeby sie nie
> probowaly wyciagac. Tym bardziej, ze moze sie okazac (ze wzgledu na
> wyzsza temp), ze trzeba je bedzie odrobine x na miech podlac :(
>
> Pozdrawiam,
> robal.
Z ciekawości i praktyczności kupiłem świetlówkę do doświetlania
roślin.Skutki były liche, rośliny gorzej rosły niż przy żarówkach
oszczędnościowych.Wszystkie były wybiegnięte, nawet te bardzo blisko
rury.
Kaktusy można przechowywać zimą wytrzepane z ziemi, zawinięte w gezety
i poukładane w chłodnej piwnicy.Wiosną sadzimy do doniczek,znoszą dobrze
ten zabieg.
Zwróc uwagę na inne sukulenty, są często ładniejsze od kaktusów.
W tym roku kupiłem stapelie i huernie,pięknie kwitną.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|