Data: 2001-07-23 09:09:18
Temat: Re: Kamelia pomoc
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka Malinowska" <m...@i...com.pl> napisał w
wiadomości news:9jgg3j$k1o$1@h1.uw.edu.pl...
>
> Użytkownik DW."Rosomak" <r...@b...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:9jcl6r$3sq$...@n...tpi.pl...
> > Chcialbym zaczac uprawe kamelii.Prosze o cenne rady.Z gory dziekuje !
> Witam
>
> Hoduje kamelie od poltora roku. Moim zdaniem nie jest ona wcale az tak
mocno
> wymagajaca. Moja kamelia rosnie w doniczce i stoi prze caly rok na
balkonie.
> Pieknie kwitnie zima (kolo marca), moja akurat na rozowo. Zima nie znosi
> zbyt wysokiej temperatury, kwitnaca kamelia wstawiona do mieszkania zrzuca
> kwiaty w tempie ekspresowym (czyli inaczej mowiac nie ma co liczyc, ze
> zakwitnie, jesli bedzie miala za cieplo).
> Wiec jakie wymagania (wg mojego doswiadczenia): zima moze stac na
powietrzu,
> w oslonietym od wiatru miejscu, no i trzeba jej opatulic doniczke, zeby
nie
> zmarzla.
To jak w końcu: może spędzać zimę na balkonie i tam w marcu kwitnie, czy
spędza zimę w domu?
Moim zdaniem kamelii w gruncie przez cały rok uprawiać się nie da, chyba że
w najcieplejszym miejscu w Polsce i najbardziej mrozoodporną odmianę. No i
przy super starannym okrywaniu. A i tak jest szansa, że przy "normalnej"
zimie szlag ją trafi.
Reasumując - zabawa dla supermaniaków. (cały czas piszę o uprawie
całorocznej w gruncie!)
Pozdrawiam, Basia,
|