Data: 2001-06-24 09:46:24
Temat: Re: Kamienie zolciowe
Od: "Anka" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9h4c7s$61j$1@news.tpi.pl...
Anka:
>>Osobiscie slyszalam o kilku osobach, ktorym
> po
> > usunieciu pecherzyka kamienie tworzyly sie po jakims czasie bezposrednio
w
> > przewodach zolciowych.
>
> To prawda, nie tak rzadko kamienie tworza sie wciąż, tym razem w
przewodach
> żółciowych. Moim zdaniem można temu zapobiec, odpowiednią dietą i sposobem
> życia.
No wlasnie. :) Skoro i tak sie tworza, to nie mozna by tego pecherzyka
zostawic, a usunac tylko kamienie? :)
Sprawa z wlasciwym sposobem odzywiania sie tez nie jest taka prosta. Obawiam
sie, ze w moim przypadku wieksze znaczenie ma tutaj dziedzicznosc - kamienie
miala i moja mama i babcia. Poza tym juz od bardzo dawna (ponad 10 lat) nie
jadam typowych polskich dan obfitujacych w tluszcz. Nie jadam zbyt duzo
miesa, bo po prostu go nie lubie. Tak wiec moja dieta od bardzo dawna
ograniczala sie glownie do owocow, warzyw, nabialu, chudego miesa (szynka,
drob, ryby) i ciemnego pieczywa. Moim jedynym grzechem byly slodycze, ale
tez nie obzeralam sie nimi codziennie. Dlatego wlasnie tak obawiam sie o
operacje usuniecia pecherzyka - skoro juz mam sklonnosci do kamicy, to nie
chcialabym zeby kamienie tworzyly sie ponownie w drogach zolciowych, bo jest
to chyba jednak grozniejsze niz gdy usytuowane sa w pecherzyku.
Slyszalam tez o zabiegu litotrypsji, stosowanym czasem przy kamicy
zolciowej. Czy jest to zabieg skuteczny?
Pozdrawiam,
Anka
|