Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Kanciasta szynka.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kanciasta szynka.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 62


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2013-05-10 07:51:20

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Thu, 09 May 2013 19:06:42 +0200, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>>>>
>>>>> Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie,
bo
>>>>> wg mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata,
>>>>> sprzedaje szajs. No chyba że jakiś wujek albo inna rodzina, ale od
>>>>> rodziny to się dostaje.
>>>>
>>>> A ja wiem i kupuję. I nie jest to na żaden"przedroż". Po prostu rolnik(
>>>> z dodatkowymi kwalifikacjami), który czasem robi dla siebie, a nadwyżkę
>>>> sprzedaje dobrym znajomym.
>>>
>>> Zadowolenie jest celem samym w sobie u Ciebie jak widzę,
>>
>> Bo? Nie wietrzę próby oszustwa w każdym, kogo spotykam?
>
> To o mnie? - wietrzę próbę oszustwa tylko u tych, którzy oszukują.

"Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie, bo
wg mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata,
sprzedaje szajs."
To samo piszesz, jak tylko ktos napomknie, że kupuje cokolwiek od chłopa - a
to krowy chore, a to truskawki ma dla siebie i na sprzedaż.

>> Twierdzisz tak na podstawie?
>> Nie wiesz o czym mówię, z prostej przyczyny - nie widziałaś, nie jadłaś,
>> ale uzurpujesz sobie prawa do osądzania.
>> Że też kupujesz od "baby" mleko i ser, tak na wiarę...
>
> Nie, nie na wiarę - ja widzę, jak ona doi krowę, widzę jak myje krowę,
> widzę jak ma w kuchni i jak sie obchodzi z mlekiem - oraz ze wszytskim, co
> ma w domu.
> Poza tym ona ma tylko 4 klientki, z których 3 zresztą ja jej naraiłam - i
> bardzo nas sobie ceni. Nie pozwoli sobie na oszustwo, a i my nie głupie,
> dobrze wiemy jak wyglada DOBRA śmietana, mleko, ser i jajka.

No popatrz, a innym odmawiasz zdrowego rozsądku w kupowaniu.
Ja też znam swojego dostawcę mleka i wędlin.

>>>> Schab i karkówkę to ja wolę inaczej zagospodarować.
>>>> Po prostu za dobra taka kiełbasa.
>>>
>>> Nic nie jest za dobre, jesli chcesz mieć naprawdę dobre.
>>> Traktujesz sprawę trochę jak ci moi dalsi znajomi, co to chcieli mieć
>>> ode mnie dobre, ale okazało się za dobre, wiec było złe :-)
>>
>> Nie. Po prostu luksus ma to do siebie, że nie może spowszednieć. Szampana
>> i kawioru też nie jadam na co dzień.
>
> Dobra wędlina to nie luksus - to moje prawo. Zmuszanie ludzi do jedzenia
> śmieci wbrew temu prawu - to terroryzm.

Nikt ich nie zmusza - mają mózgi, to niech robią z nich użytek. Ale w drugą
stronę - przymus jedzenia kawioru, bo to Twoje prawo, też jest nie na
miejscu. Bo ja na przykład na codzień wolę bardziej zwyczajną kiełbasę, żeby
się taką królewską móc podelektować.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2013-05-10 08:43:09

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Robson <r...@...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ciekawe kiedy zakłady wędliniarskie zostaną połączone z z warsztatami
> blacharstwa samochodowego - cóż za oszczędność, jedna linia
> technologiczna (lakiernia) do dwóch zastosowań!
>

Myślę, że dopóki nie wzrośnie w społeczeństwie świadomość tego co się je
ale i zamożność, zapotrzebowanie na szajs wędliniarski będzie cały czas.
Przykład:
Mała miejscowość, jakieś 2000 mieszkańców. Lokalna masarnia robiła
naprawdę dobre wyroby, takie i tańsze i droższe, z tym, że ta najdroższa
szynka robiona tradycyjnie kosztowała 25zł/kg. Czyli cena od której w
dużych miejscowościach dopiero się ceny zaczynają. Po wybudowaniu
Biedronki zaczęła podupadać, brak już w ofercie szynki tradycyjnej,
palcówki surowej. A tak lubiłem tam kupować...

R

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2013-05-10 10:11:05

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Miroslaw Kwasniak <m...@i...zind.ikem.pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> wrote:
>
> Ciekawe kiedy zakłady wędliniarskie zostaną połączone z z warsztatami
> blacharstwa samochodowego - cóż za oszczędność, jedna linia
> technologiczna (lakiernia) do dwóch zastosowań!
>

Podobne połączenie technologiczne było już w historii :)


http://pl.wikipedia.org/wiki/Unilever

Unilever powstał w 1930 r. z połączenia brytyjskiego producenta mydła Lever
Brothers i holenderskiego producenta margaryny Margarine Unie. Powodem
całej operacji było używanie tego samego surowca oleju palmowego, służącego
zarówno do wyrobu margaryny jak i mydła, dzięki czemu zamierzano osiągnąć
większe oszczędności przy jego imporcie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2013-05-10 11:11:28

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 10 May 2013 07:51:20 +0200, krys napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 09 May 2013 19:06:42 +0200, krys napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>>>>
>>>>>> Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie,
> bo
>>>>>> wg mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata,
>>>>>> sprzedaje szajs. No chyba że jakiś wujek albo inna rodzina, ale od
>>>>>> rodziny to się dostaje.
>>>>>
>>>>> A ja wiem i kupuję. I nie jest to na żaden"przedroż". Po prostu rolnik(
>>>>> z dodatkowymi kwalifikacjami), który czasem robi dla siebie, a nadwyżkę
>>>>> sprzedaje dobrym znajomym.
>>>>
>>>> Zadowolenie jest celem samym w sobie u Ciebie jak widzę,
>>>
>>> Bo? Nie wietrzę próby oszustwa w każdym, kogo spotykam?
>>
>> To o mnie? - wietrzę próbę oszustwa tylko u tych, którzy oszukują.
>
> "Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie, bo
> wg mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata,
> sprzedaje szajs."
> To samo piszesz, jak tylko ktos napomknie, że kupuje cokolwiek od chłopa - a
> to krowy chore, a to truskawki ma dla siebie i na sprzedaż.
>
>>> Twierdzisz tak na podstawie?
>>> Nie wiesz o czym mówię, z prostej przyczyny - nie widziałaś, nie jadłaś,
>>> ale uzurpujesz sobie prawa do osądzania.
>>> Że też kupujesz od "baby" mleko i ser, tak na wiarę...
>>
>> Nie, nie na wiarę - ja widzę, jak ona doi krowę, widzę jak myje krowę,
>> widzę jak ma w kuchni i jak sie obchodzi z mlekiem - oraz ze wszytskim, co
>> ma w domu.
>> Poza tym ona ma tylko 4 klientki, z których 3 zresztą ja jej naraiłam - i
>> bardzo nas sobie ceni. Nie pozwoli sobie na oszustwo, a i my nie głupie,
>> dobrze wiemy jak wyglada DOBRA śmietana, mleko, ser i jajka.
>
> No popatrz, a innym odmawiasz zdrowego rozsądku w kupowaniu.
> Ja też znam swojego dostawcę mleka i wędlin.
>
>>>>> Schab i karkówkę to ja wolę inaczej zagospodarować.
>>>>> Po prostu za dobra taka kiełbasa.
>>>>
>>>> Nic nie jest za dobre, jesli chcesz mieć naprawdę dobre.
>>>> Traktujesz sprawę trochę jak ci moi dalsi znajomi, co to chcieli mieć
>>>> ode mnie dobre, ale okazało się za dobre, wiec było złe :-)
>>>
>>> Nie. Po prostu luksus ma to do siebie, że nie może spowszednieć. Szampana
>>> i kawioru też nie jadam na co dzień.
>>
>> Dobra wędlina to nie luksus - to moje prawo. Zmuszanie ludzi do jedzenia
>> śmieci wbrew temu prawu - to terroryzm.
>
> Nikt ich nie zmusza - mają mózgi, to niech robią z nich użytek. Ale w drugą
> stronę - przymus jedzenia kawioru, bo to Twoje prawo, też jest nie na
> miejscu. Bo ja na przykład na codzień wolę bardziej zwyczajną kiełbasę, żeby
> się taką królewską móc podelektować.

A ja kawioru wcale nie jem - bo nie lubię rybich jaj 3-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2013-05-13 09:06:17

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Anai <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 09.05.2013 17:14, Ikselka pisze:
> Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie, bo wg
> mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata, sprzedaje
> szajs. No chyba że jakiś wujek albo inna rodzina, ale od rodziny to się
> dostaje.
> No więc nie kupuję i sama robię, tak jak pisałam - ze schabu, karkówki i
> wołowiny ekstra.
>

Nie wychodzi Ci zbyt sucha?
Bo tak se pomyślałam, że schab + wołowina ekstra to raczej chude mięso i
nie wiem czy ta ilość tłuszczu, którą zawiera karkówka wystarczy by
kiełbasa nie była zbyt sucha...

Swój sposób na kiełbasę chyba już kiedyś podawałam:
Jajów i mąki do niej nie daję, ale schabu i wołu tyż ;)
Generalnie wygląda to mniej więcej tak:

Na około 10 kg masy kiełbasianej składa się:
+/- 8 kg szynki lub łopatki wieprzowej
+/- 2 kg boczku
czosnek, sól, przyprawy - a propos przypraw próbowałam dawać za którymś
razem paprykę czerwoną - zjeść się dało, ale szału nie robi...

Ze zboczkiem oprócz obdarcia go ze skóry i pozbawienia ew. kości i
chrzęści poza mieleniem nie robię nic.
Szynkę czy łopatkę dzielę na 2 rodzaje, w zasadzie 3 rodzaje:
- tłuste
- średnio tłuste
- chude

Boczek, tłuste, średnio tłuste i część chudego mielę.
Większość chudego kroję nożem na kawałki - nie większe niż otwór w
maszynkowej przystawce do nadziewania kiełbas.
Dzięki temu mam w gotowej kiełbasie ładne, dobrze widoczne kawałki mięsa
a dzięki tłustemu i średnio tłustemu nie jest ona sucha.
Dodatkowo zawsze daję ciut więcej wody, co sprawia, że tworzy mi się w
kiełbasie galaretka - niektórzy wprawdzie twierdzą, że taka kiełbasa
jest nieudana, ale ja ją lubię i taką "nieudaną" robię celowo ;)

--
Pozdrówki
Anai
Kiełbasa szczegółowo tu:
http://kuchniaanai.blogspot.com/2013/01/kiebasa-zaje
bista.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2013-05-14 13:50:36

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 May 2013 09:06:17 +0200, Anai napisał(a):


> Nie wychodzi Ci zbyt sucha?
> Bo tak se pomyślałam, że schab + wołowina ekstra to raczej chude mięso i
> nie wiem czy ta ilość tłuszczu, którą zawiera karkówka wystarczy by
> kiełbasa nie była zbyt sucha...

Kiełbasa wychodzi wilgotna jak trzeba, ale nie tłusta, bo tłustej nie
lubię. Dodaję bowiem wywar z kości i rozdrobnionych skórek wieprzowych,
żeby związał masę po wystygnięciu i dał wilgoć, ale nie tłuszcz.


>
> Swój sposób na kiełbasę chyba już kiedyś podawałam:
> Jajów i mąki do niej nie daję, ale schabu i wołu tyż ;)

E no, schab daję w dużych kawałkach, żeby były oka mięsa w masie, a
wołowinkę dla smaku i wypełnienia.

> Generalnie wygląda to mniej więcej tak:
>
> Na około 10 kg masy kiełbasianej składa się:
> +/- 8 kg szynki lub łopatki wieprzowej
> +/- 2 kg boczku
> czosnek, sól, przyprawy - a propos przypraw próbowałam dawać za którymś
> razem paprykę czerwoną - zjeść się dało, ale szału nie robi...

Też uważam, ze papryka do kiełbasy domowej to niezbyt dobry pomysł.

>
> Ze zboczkiem oprócz obdarcia go ze skóry i pozbawienia ew. kości i
> chrzęści poza mieleniem nie robię nic.

No a warto byłoby skórkę rozgotować na miękko i nawet zmieloną razem z
wywarkiem dodać do masy.


> Szynkę czy łopatkę dzielę na 2 rodzaje, w zasadzie 3 rodzaje:
> - tłuste
> - średnio tłuste
> - chude
>
> Boczek, tłuste, średnio tłuste i część chudego mielę.
> Większość chudego kroję nożem na kawałki - nie większe niż otwór w
> maszynkowej przystawce do nadziewania kiełbas.

Ano wasnie to robię ze schabem - daje fajne jasnoróżowe oka.


> Dzięki temu mam w gotowej kiełbasie ładne, dobrze widoczne kawałki mięsa

J.w.

> a dzięki tłustemu i średnio tłustemu nie jest ona sucha.
> Dodatkowo zawsze daję ciut więcej wody, co sprawia, że tworzy mi się w
> kiełbasie galaretka - niektórzy wprawdzie twierdzą, że taka kiełbasa
> jest nieudana, ale ja ją lubię i taką "nieudaną" robię celowo ;)

No więc zamiast tej wody srpóbuj wywarek skórkowo-kostny, a już najlepszy
jest wywar z nóżek oczywiście, taki jak na galaretę.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2013-05-15 08:53:29

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Anai <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 14.05.2013 13:50, Ikselka pisze:
> Kiełbasa wychodzi wilgotna jak trzeba, ale nie tłusta, bo tłustej nie
> lubię. Dodaję bowiem wywar z kości i rozdrobnionych skórek wieprzowych,
> żeby związał masę po wystygnięciu i dał wilgoć, ale nie tłuszcz.

Moja też nie wychodzi tłusta (bardzo :P), część dodanego tłuszczu
wytapia się przy wędzeniu, to co pozostaje jest dla mnie akceptowalne ;)
Taki wywarek ze skóry robiłam przy okazji kiełbasy słoikowej, do tej
zwykłej chyba po prostu częściej kupuję boczek bez skóry i nie ma takiej
potrzeby...
...ale pomysł jest oki, nic się nie marnuje, a jakość kiełbachy się
polepsza... Zapamiętam ;)

> Też uważam, ze papryka do kiełbasy domowej to niezbyt dobry pomysł.

Nawet bardzo niedobry :P



--
Pozdrówki
Anai
***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2013-05-15 16:47:07

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 May 2013 08:53:29 +0200, Anai napisał(a):

> W dniu 14.05.2013 13:50, Ikselka pisze:
>> Kiełbasa wychodzi wilgotna jak trzeba, ale nie tłusta, bo tłustej nie
>> lubię. Dodaję bowiem wywar z kości i rozdrobnionych skórek wieprzowych,
>> żeby związał masę po wystygnięciu i dał wilgoć, ale nie tłuszcz.
>
> Moja też nie wychodzi tłusta (bardzo :P), część dodanego tłuszczu
> wytapia się przy wędzeniu, to co pozostaje jest dla mnie akceptowalne ;)
> Taki wywarek ze skóry robiłam przy okazji kiełbasy słoikowej, do tej
> zwykłej chyba po prostu częściej kupuję boczek bez skóry i nie ma takiej
> potrzeby...
> ...ale pomysł jest oki, nic się nie marnuje, a jakość kiełbachy się
> polepsza... Zapamiętam ;)

To nie jest mój pomysł, po prostu wszelkie klasyczne stare receptury o tym
traktują :-)

>
>> Też uważam, ze papryka do kiełbasy domowej to niezbyt dobry pomysł.
>
> Nawet bardzo niedobry :P

Niech sobie Węgrzy papryczą te swoje kiełbaski, u mnie tylko czosnek,
pieprz i trochę kolendry :-)
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2013-05-15 23:08:30

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Anai <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 15.05.2013 16:47, Ikselka pisze:
>
> Niech sobie Węgrzy papryczą te swoje kiełbaski, u mnie tylko czosnek,
> pieprz i trochę kolendry :-)
>
U mnie jeszcze sól :P
... i jałowiec czasem, ale tylko do niewielkiej części ;)

--
Pozdrówki
Anai
***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2013-05-15 23:31:58

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 May 2013 23:08:30 +0200, Anai napisał(a):

> W dniu 15.05.2013 16:47, Ikselka pisze:
>>
>> Niech sobie Węgrzy papryczą te swoje kiełbaski, u mnie tylko czosnek,
>> pieprz i trochę kolendry :-)
>>
> U mnie jeszcze sól :P
> ... i jałowiec czasem, ale tylko do niewielkiej części ;)

No sorki, sól to do peklowania masy, przecież to jest oczywiste.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Z kuchni do pralni
Z kuchni do pralni
grzyby i jajko w filiżance
Przekąski przyjęciowe.
Rzeco???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »