Karbinadle

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-09-25 11:06:38

Temat: Karbinadle
Od: "basia (Basia Kulesz)" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oglądam sobie w TV program kulinarny Makłowicza. I bodajże tydzień temu
była kuchnia śląska i w niej "karbinadle" właśnie. Jeden rodzaj - to
normalne mielone kotlety z cebulą i odciśniętą bułką oraz właściwymi
przyprawami - żadne odkrycie, u mnie w domu (na Śląsku) robi się takowe dość
często. Natomiast drugi rodzaj - było to mięso mielone mieszane ze śledziem.
Bliska rodzina - Ślązacy - czegoś takiego nie jedli. Ale może ktoś próbował
i opisze swoje odczucia? Bo mieszanka wydaje się wsrząsająca!

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-09-25 13:19:39

Temat: Re: Karbinadle
Od: "asia" <j...@h...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

basia (Basia Kulesz) <b...@z...polsl.gliwice.pl> wrote in message
news:8qnf6r$eob$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Oglądam sobie w TV program kulinarny Makłowicza. I bodajże tydzień temu
> była kuchnia śląska i w niej "karbinadle" właśnie.
Raczej karminadle. Nie ogladalam tego programu, ale czy Maklowicz naprawde
mowil "karbinadle"? Ja od zawsze slyszalam tylko "karMinadle".
Pozdrawiam
Asia z Katowic

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 07:49:12

Temat: Re: Karbinadle
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

asia wrote:
>
> basia (Basia Kulesz) <b...@z...polsl.gliwice.pl> wrote in message
> news:8qnf6r$eob$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Oglądam sobie w TV program kulinarny Makłowicza. I bodajże tydzień temu
> > była kuchnia śląska i w niej "karbinadle" właśnie.
> Raczej karminadle. Nie ogladalam tego programu, ale czy Maklowicz naprawde
> mowil "karbinadle"? Ja od zawsze slyszalam tylko "karMinadle".

Makłowicz wymawiał karBinadle.
Też się zdziwiłem, bo kumpel w wojsku, który mało co mówił po polsku ale
za to pięknie po "ślunsku" kotlety mielone wymawiał "karMinadle"
Może to inny Ślunsk :))

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 08:16:52

Temat: Re: Karbinadle
Od: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik sadyl <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> Makłowicz wymawiał karBinadle.
> Też się zdziwiłem, bo kumpel w wojsku, który mało co mówił po polsku ale
> za to pięknie po "ślunsku" kotlety mielone wymawiał "karMinadle"
> Może to inny Ślunsk :))
>
> sadyl

A moze mial katar?...

Jader :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 11:42:34

Temat: Re: Karbinadle
Od: "Barbara Z." <b...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

basia (Basia Kulesz) wrote:

> Oglądam sobie w TV program kulinarny Makłowicza. I bodajże tydzień temu
> była kuchnia śląska i w niej "karbinadle" właśnie. Jeden rodzaj - to
> normalne mielone kotlety z cebulą i odciśniętą bułką oraz właściwymi
> przyprawami - żadne odkrycie, u mnie w domu (na Śląsku) robi się takowe dość
> często. Natomiast drugi rodzaj - było to mięso mielone mieszane ze śledziem.
> Bliska rodzina - Ślązacy - czegoś takiego nie jedli. Ale może ktoś próbował
> i opisze swoje odczucia? Bo mieszanka wydaje się wsrząsająca!
>

Ja tez poprosze o wrazenia - az to trudno sobie wyobrazic takie zestawienie??
ale kto wie???
Pozdrawiam
Barbara

--
Wielki konkurs Serwisu RUBIKON! Sprawdz, mozna wygrac: http://konkurs.rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-08 16:22:05

Temat: Re: Karbinadle
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

asia <j...@h...com.pl> wrote:

> basia (Basia Kulesz) <b...@z...polsl.gliwice.pl> wrote in message
> news:8qnf6r$eob$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Oglądam sobie w TV program kulinarny Mak"owicza. I bodajże tydzień temu
> > by"a kuchnia śląska i w niej "karbinadle" w"aśnie.
> Raczej karminadle. Nie ogladalam tego programu, ale czy Maklowicz naprawde
> mowil "karbinadle"? Ja od zawsze slyszalam tylko "karMinadle".
> Pozdrawiam
> Asia z Katowic

Wg. "Malej Encyklopedii sztuki kulinarnej" -- karbinadle.
Taka forma jest tez w jedynej (niestety) ksiazce o kuchni slaskiej w
mojej bibliotece Wery Sztabowej (dziwne nazwisko, ale autorka twierdzi,
ze wychowala sie na Slasku i jej babcia byla Slazaczka): "Krupnioki i
moczka".
Wydaje mi sie tez, ze jak bywalem na Slasku, tez zawsze spotykalem te
nazwe w tej formie.

Swoja droga ciekawe skad ta nazwa pochodzi. Jedyne co mnie przychodzi do
glowy to, ze od karbonady, tym bardziej, ze jest jeszcze potrawa slaska
zwana karbonatka, tez z mielonego miesa.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-08 16:22:06

Temat: Re: Karbinadle
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

basia (Basia Kulesz) <b...@z...polsl.gliwice.pl> wrote:

> Oglądam sobie w TV program kulinarny Mak"owicza. I bodajże tydzień temu
> by"a kuchnia śląska i w niej "karbinadle" w"aśnie. Jeden rodzaj - to
> normalne mielone kotlety z cebulą i odciśniętą bu"ką oraz w"aściwymi
> przyprawami - żadne odkrycie, u mnie w domu (na Śląsku) robi się takowe dość
> często. Natomiast drugi rodzaj - by"o to mięso mielone mieszane ze śledziem.
> Bliska rodzina - Ślązacy - czegoś takiego nie jedli. Ale może ktoś próbowa"
> i opisze swoje odczucia? Bo mieszanka wydaje się wsrząsająca!

Nie probowalem, ale w ksiazce Wery Sztabowej "Krupnioki i moczka" takie
karbonadle wystepuja jako "karbinadle gornoslaskie"

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-15 09:33:07

Temat: Re: Karbinadle
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> wrote:

> asia <j...@h...com.pl> wrote:
>
> > basia (Basia Kulesz) <b...@z...polsl.gliwice.pl> wrote in message
> > news:8qnf6r$eob$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > > Oglądam sobie w TV program kulinarny Mak"owicza. I bodajże tydzień temu
> > > by"a kuchnia śląska i w niej "karbinadle" w"aśnie.
> > Raczej karminadle. Nie ogladalam tego programu, ale czy Maklowicz naprawde
> > mowil "karbinadle"? Ja od zawsze slyszalam tylko "karMinadle".
> > Pozdrawiam
> > Asia z Katowic
>
> Wg. "Malej Encyklopedii sztuki kulinarnej" -- karbinadle.
> Taka forma jest tez w jedynej (niestety) ksiazce o kuchni slaskiej w
> mojej bibliotece Wery Sztabowej (dziwne nazwisko, ale autorka twierdzi,
> ze wychowala sie na Slasku i jej babcia byla Slazaczka): "Krupnioki i
> moczka".
> Wydaje mi sie tez, ze jak bywalem na Slasku, tez zawsze spotykalem te
> nazwe w tej formie.
>
> Swoja droga ciekawe skad ta nazwa pochodzi. Jedyne co mnie przychodzi do
> glowy to, ze od karbonady, tym bardziej, ze jest jeszcze potrawa slaska
> zwana karbonatka, tez z mielonego miesa.

W klasycznej polskiej ksiazce kucharskiej Monatowej, szakajac przepisow
na przyrzadzenie karkowki wieprzowej znalazlem jeszcze jedna forme
"karmonadle" -- na kotlety z karkowki, ale nie mielone, tylko takie z
wykrojonych plastrow miesa.

Wladyslaw