Karmel

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

11. Data: 2009-12-10 09:24:59

Temat: Re: Karmel
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Władysław Łoś <w...@o...pl> napisał:
> 10 dkg cukru wydało mi się zdecydowanie zbyt dużo. Odważyłem 5 dkg.
> Garnuszek wziąłem taki ze stali nierdzewnej z grubym dnem, co mogło
> wpłynąć na czas roztapiania się cukru. Ale robiłem już karmel w
> rozmaitych naczyniach.
> Postawiłem garnek z cukrem na średnim gazie. Mieszałem co pewien czas
> drewnianym patyczkiem.
> Po ok. 3 min. cukier zaczął topnieć. Wtedy zacząłem mieszać już stale.
> Po 4 min cukier stopił się i zaczął brązowieć. Kiedy zaczął dymić,
> nabrał ciemno-brązowej barwy, a na powierzchni pojawiła się piana, co
> trwało ok. 50 sek., zdjąłem z gazu i dolałem mieszając odrobinę zimnej
> wody, na oko łyżkę stołową, może trochę więcej. (uwaga, rozgrzany karmel
> może prysnąć). Karmel początkowo na chwilę stwardniał, ale jak woda się
> ogrzała zaczął się rozpuszczać. Dolałem jeszcze troszkę wody, ładnie się
> rozpuścił.
> Wyszło mi w ten sposób 50 ml. dość gęstego, płynnego, karmelu.

Bardzo ci dziękuję za szczegółowy opis - zaraz go wydrukuję i sprobuję w
sobotę.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-12-14 14:09:30

Temat: Re: Karmel
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Władysław Łoś <w...@o...pl> napisał:
> 10 dkg cukru wydało mi się zdecydowanie zbyt dużo. Odważyłem 5 dkg.
> Garnuszek wziąłem taki ze stali nierdzewnej z grubym dnem, co mogło
> wpłynąć na czas roztapiania się cukru. Ale robiłem już karmel w
> rozmaitych naczyniach.
> Postawiłem garnek z cukrem na średnim gazie. Mieszałem co pewien czas
> drewnianym patyczkiem.
> Po ok. 3 min. cukier zaczął topnieć. Wtedy zacząłem mieszać już stale.
> Po 4 min cukier stopił się i zaczął brązowieć. Kiedy zaczął dymić,
> nabrał ciemno-brązowej barwy, a na powierzchni pojawiła się piana, co
> trwało ok. 50 sek., zdjąłem z gazu i dolałem mieszając odrobinę zimnej
> wody, na oko łyżkę stołową, może trochę więcej. (uwaga, rozgrzany karmel
> może prysnąć). Karmel początkowo na chwilę stwardniał, ale jak woda się
> ogrzała zaczął się rozpuszczać. Dolałem jeszcze troszkę wody, ładnie się
> rozpuścił.
> Wyszło mi w ten sposób 50 ml. dość gęstego, płynnego, karmelu.

Wladyslawie jesteś wielki!
Zrobilam karmel wg tego przepisu (mieszałam nawet drewnianym patyczkiem) i
od razu sukces.
Prawdopodobnie wczesniej mialam za duzo cukru, wiec ciężko go bylo
rozmieszac + dolewalam wodę bez zdejmowania garnka z płyty - a ta szybko
wyparowywała.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-12-14 14:31:32

Temat: Re: Karmel
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2009-12-14 15:09, Lila pisze:
> Władysław Łoś<w...@o...pl> napisał:
>> 10 dkg cukru wydało mi się zdecydowanie zbyt dużo. Odważyłem 5 dkg.
>> Garnuszek wziąłem taki ze stali nierdzewnej z grubym dnem, co mogło
>> wpłynąć na czas roztapiania się cukru. Ale robiłem już karmel w
>> rozmaitych naczyniach.
>> Postawiłem garnek z cukrem na średnim gazie. Mieszałem co pewien czas
>> drewnianym patyczkiem.
>> Po ok. 3 min. cukier zaczął topnieć. Wtedy zacząłem mieszać już stale.
>> Po 4 min cukier stopił się i zaczął brązowieć. Kiedy zaczął dymić,
>> nabrał ciemno-brązowej barwy, a na powierzchni pojawiła się piana, co
>> trwało ok. 50 sek., zdjąłem z gazu i dolałem mieszając odrobinę zimnej
>> wody, na oko łyżkę stołową, może trochę więcej. (uwaga, rozgrzany karmel
>> może prysnąć). Karmel początkowo na chwilę stwardniał, ale jak woda się
>> ogrzała zaczął się rozpuszczać. Dolałem jeszcze troszkę wody, ładnie się
>> rozpuścił.
>> Wyszło mi w ten sposób 50 ml. dość gęstego, płynnego, karmelu.
>
> Wladyslawie jesteś wielki!
> Zrobilam karmel wg tego przepisu (mieszałam nawet drewnianym patyczkiem) i
> od razu sukces.
> Prawdopodobnie wczesniej mialam za duzo cukru, wiec ciężko go bylo
> rozmieszac + dolewalam wodę bez zdejmowania garnka z płyty - a ta szybko
> wyparowywała.
>
> Pozdrowienia,
> Lila
A czy możesz zdradzić przepis na pierniczki, w którym używasz ten karmel?

R- przymierzający się do wypieku

--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-12-15 07:26:22

Temat: Re: Karmel
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl> napisał:
> A czy możesz zdradzić przepis na pierniczki, w którym używasz ten karmel?

Przepis jest od Iwony i pochodzi z tej grupy:
----------------------------------------------
Mam wypróbowany przepis na pierniczki, które nadają się do jedzenia a
nie do wybijania okien. Co roku piekę i zawsze wychodziły. Konsystencję
mają takich trochę miększych kruchych ciasteczek.

4 jajka
1 kg mąki pszennej
50 dkg miodu
15 dkg cukru
1 paczka proszku do pieczenia
2 paczki przyprawy do pierników
25 dkg margaryny

Miód stopić z tłuszczem i przyprawami. Z 10 dkg cukru zrobić karmel z
odrobiną wody i połączyć go z miodem, tłuszczem i przyprawami. Całość
następnie ostudzić.
Żółtka oddzielić od białek, po czym żółtka utrzeć z resztą cukru.
Do utartych żółtek dodać wystudzoną masę z karmelem i wymieszać.
Ucierając dodawać przesianą mąkę i proszek do pieczenia.
Białka ubić na sztywną pianę, połączyć z zarobionym ciastem. Dokładnie
wymieszać, wyrównać i oprószyć mąką. (będzie się trochę kleić, ale nie
dodawać mąki). Na noc wstawić do lodówki.
Następnego dnia wałkować na płaty grubości 0.5 cm i wykrawać pierniczki.
Piec na złoty kolor w temp ok.200 stopni 15 - 20 min, najlepiej na
papierze do pieczenia.
Przechowywać w zamkniętych pudełkach (nawet do Wielkanocy).

Życzę powodzenia!
Iwona
----------------------------------------------------

Zamiast margaryny daję masło, piekę trochę krocej, a po ostudzeniu
ozdabiam lukrem i roztopioną czekoladą.

W tym roku kusi mnie jeszcze przepis na Pierniczki jak alpejskie,
z blogu mojewypieki.blox.pl/2008/11/Pierniczki-jak-alpejskie
.html
tam zamiast karmelu daje się kakao, jest wiecej żółtek i śmietana -
powinny wyjść bardziej miekkie i puszyste.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-12-16 07:14:48

Temat: Re: Karmel
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2009-12-15 08:26, Lila pisze:
> Roman Rumpel<r...@s...gazeta.pl> napisał:
>> A czy możesz zdradzić przepis na pierniczki, w którym używasz ten karmel?
>
> Przepis jest od Iwony i pochodzi z tej grupy:
(..)(.
>
> Pozdrowienia,
> Lila
>

Dziękuję.
RR
--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak