Data: 2001-08-08 16:33:44
Temat: Re: Kasa Chorych
Od: "Sark" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Mucha" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9kroei$ji8$1@news.internetia.pl...
> już rok temu zgłosiłam w ZUSie, żeby moje
> składki przelewano na Lublin, temat był załatwiony.
W jakiej formie to zgłosiłaś "na gębę" czy na piśmie (odpowiedzieli
pisemnie)
> Tłumaczę że się przepisałam,
Nie masz dowodu na piśmie
> Poproszę o zaświadczenie o przepisaniu się do Lubelskiej kasy
> chorych. Więc mówię, że nikt mi nic takiego nie dał.
Samej należało wziąść, choćby siłą :-))
> Pani poszła i zadzwoniła do Lubelskiej Kasy
> Chorych, gdzie okazuje się że nie ma mnie w
> ewidencji.
Sama widzisz Chora Kasa :-))
> Jest więc tak: od roku płacę niemałe pieniądze do ZUSu, który ma polecenie
> przekazywania ich do kasy chorych, ale w kasie chorych mnie nie ma, nie
mam
> do niczego prawa. Czy ktoś mnie może oświecić co tu jest grane i gdzie są
> moje pieniądze???
Pewnie na koncie w starej kasie
> Zastanawiam się nad wystąpieniem o odszkodowanie od ZUSu lub LKS za
stracony
> dzień pracy (mam własną działalność gosp, a dzisiejsza przygoda zajęła mi
> cały dzień). Czy myślicie, że to możliwe?
Jakbyś miała "papiery" to można by było spróbować, zus i tak wszystko olewa
ze względu na totalny bałagan i zaleganie z przelewaniem składek do FE ale
LKS mogłoby się powieść (można nawet przedstawić rachunki za dojazd i odjazd
ze szpitala itp.) ale cieńko to widzę. Prowadzisz własną DG a to powinno cię
nauczyć określonego sposbu postępowania.
Pozdrawiam
Sark
|