Data: 2015-10-04 16:06:37
Temat: Re: Kastrowanie kobiet polskich
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-10-04 08:19, obywatel krys uprzejmie donosi:
> Chiron wrote:
>
>>> Ty mnie, Chiron, nie dyskryminuj ze względu na płeć!;-)
>>> Kobietą to ja jestem dla mężczyzn. Przez duże M.
>>>
>>> Chamów, gburów i pętaków nawet nie zauważam.
>>>
>>
>> OK. Uważam, że bardzo dobra postawa. Twoja postawa. Jednak moja- wynikać
>> przecież musi z zupełnie innych przesłanek- i dlatego ścigam tego typu
>> zachowania.
>
> Ale ja tego nie neguję. Wręcz cieszę się, że takie dinozaury jednak jeszcze
> istnieją;-).
> Bo zdecydowanie nie podobna mi się nowoczesna postawa, którą obserwuję u
> młodszego pokolenia:
> Dziewczyna dzwoni do męża, że kilkanaście km od domu w szczerym polu letnim
> wieczorem samochód odmówił posłuszeństwa, a mąż na to "co ja ci na to
> poradzę?" i sie rozłącza. Mnie to zszokowało, bo wiem, jak reagują na coś
> takiego mężowie z mojego rocznika - po prostu wdziewają zbroje, dosiadają
> rumaków i pędzą na ratunek.
Na konia chyba prawa jazdy nie trza.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|