Data: 2005-05-18 14:41:02
Temat: Re: Katulowisko - Czyli jak pisać o przyrodzie
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 18 May 2005 07:36:44 +0200, TooOld w Milanówku napisał(a):
> oj dziewczyny, gdzie podziała się w Was refleksja i odrobina poezji ??
> ja rozumiem, że jak inna kobieta coś napisze lub coś zrobi to trzeba to
> skrytykować najpierw i logicznie udowodnić błędy i wypaczenia, ale bardzo
> Wam współczuję. W dodatku ta ocena autorki ......
>
Może jestem zbyt pragmatyczna, ale osobiste przemyslenia publikowane w
necie nie są już osobiste. Może też nie rozumiem tej potrzeby
uzewnętrzniania swoich uczuć na każdym kroku, tych wszystkich albumów ze
zdjęciem Zosi jak wyrżnął jej się pierwszy ząbek i jak zrobiła kupę, zdjęć
z porodów, ślubów i pogrzebów, tych wszystkich blogów i pamietników. Trąci
to dla mnie kiczem i dziecinym "kocham Anię z IV b".
Od dłuzszego czasu zastanwiam się dlaczego to ludzie robią?
Dla mnie rodzina, ogród, wyjście w góry i spotkania z przyjaciółmi są
pewnym rodzajem sakrum, nie wyobrażam sobie bym kiedykolwiek chciała o tym
rozpisywać się publicznie. Po prostu nie czuję takiej potrzeby. I to jest
właściwie jedyny powód dla którego ta strona do gustu mi nie przypadła.
A zdjecia faktcznie dobre, sama chciałabym kiedyś takie robić.
Pozdrawiam
Marta
|