Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Greg" <U...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kazdy ma takie 'cus' jak ja?
Date: Sun, 20 Apr 2003 15:50:54 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 58
Message-ID: <b7u8n0$ma2$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b7u2m8$e0t$1@ochlapek.sierp.net>
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1050846752 22850 217.98.79.66 (20 Apr 2003 13:52:32
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 20 Apr 2003 13:52:32 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:198424
Ukryj nagłówki
"tycztom" w news:b7u2m8$e0t$1@ochlapek.sierp.net napisał(a):
>
> "Żona dla Australijczyka",
ROTFL :-D Znaczy nie, ze cos ten tego ;-) Po prostu gdy zaczalem czytac
Twojego posta to zastanawialem sie... Pozegnanie z Afryka, czy Zona dla
Australijczyka? ;-))) No i okazalo sie, ze to drugie :-)) Tez ogladalem,
bo film bardzo lubie. Wogole lubie komedie z tamtego okresu i jeszcze
starsze :-)
> od dzieciństwa (no może prawie dzieciństwa)
> słuchałem muzyki pop, rock, ciężki rock :)
No ja w dziecinstwie sluchalem hitow z lat '80. Pozniej byla muzyka
chodnikowa, disco polo i od jakiejs 7 klasy podstawowki zaczalem dokladac
kolejne gatunki. Teraz po prostu wybieram miodne w moim mniemaniu kawalki
:-)
> Jedno o czym teraz myślę, to przeszperać wszystkie
> możliwe 'stragany', 'targi' w poszukiwaniu czarnego
> krążka (może nawet z 1963 r. - wtedy powstał film).
Wiesz... mam na dysku pare utworow zespolu Mazowsze ;-) Konkretnie -
Cyraneczka, Cyt-Cyt, Dziura w desce, Gesi woda, Kukuleczka kuka i Oberek
opoczynski :-) Niestety jakosc ich nie za dobra :-(
> A może ktoś przybliży mnie mechanizmy regulujące
> tymi sentymentami :D?
Czasem zalezy to rowniez od chwili. Tak jak pisales - cos "pieknego" nie
wzruszy, a jakis kicz moze. To wcale jednak nie musi zalezec od tego jaki
przekaz dany obraz ze soba niesie. Po prostu kicz mial szczescie i
zaprezentowal sie w odpowiednim czasie, a piekny obrazek wyskoczyl nie w
pore.
Pamietam, ze pierwszy film przy jakim zdziebko sie wzruszylem (lekko oczka
sie zaszklily) to Krotkie spiecie. Bylo to o robocie, ktory zyskal
swiadomosc. Wzruszylem sie przy scenie w ktorej oberwalo sie mu lomem -
przewody na wierzchu, cieknace baterie... to bylo straszne ;-) Teraz sie
usmiecham, ale wtedy autentycznie sie wzruszylem. Jak przypuszczam sam
obraz nie ma takiej mocy aby tak na mnie wplynac (nawet jesli wtedy bylem
dzieckiem). Tu chodzi o to jakimi drogami pobiegna moje mysli pod jego
wplywem. Ten wplyw nawet nie musi byc oczywisty... to moze byc tylko
pretekst, ktory pozwoli skrywanym emocjom dojsc do glosu. Jakies leki,
oczekiwania, zale...
> P.S. Zostawcie już to jedzonko i proszę odpiszcie
> tycztomkowi :)
Ja to sprytnie zalatwilem - opycham sie ciastem i popijam herbata ziolowa
na odchudzanie ;-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|