Data: 2010-07-13 09:55:28
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Od: zażółcony <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szaulo" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
news:i1h859$fg1$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:i1fshi$18m2$1@news.mm.pl...
>>W 2005 roku w II turze wyborów prezydenckich na LK głosowało
>> niemal 8,26 mln wyborców.
>>
>> Pięc lat później w II turze wyborów prezydenckich na JK głosowało
>> już niecałe 7,92 mln wyborców.
>>
>> To realny spadek o ponad 4,1%.
>
> W rzeczy samej. O ok. 340 tys. osób mniej.
>
> Z kolei Komorowski dostał o ponad 25% głosów więcej niż wtedy Tusk (1,9
> mln więcej).
>
> Przegraną PiS jest też wyraźne skurczenie się obszaru geograficznego, na
> którym ich kandydat (wówczas LK, teraz JK) miał przewagę nad
> kontrkandydatem z PO. http://twitpic.com/22oxrd
>
>> W moim odczuciu to pewna bardzo istotna porażka partii braci
>> Kaczyńskich.
>> Politycy PiS mówiący o sukcesie wyborczym JK i PiS w 2010 roku
>> robią dobrą minę do złej gry... i IMHO daje się to zauważyć.
>
> Nie da się zaprzeczyć, że uzyskali nadspodziewanie dobry wynik.
Są to wyniki szczególnie istotne w obliczu faktu, że wygrała partia
rządząca,
która np. cały czas jest na ostrzu bardzo ostrego konfliktu ze środowiskiem
lekarskim,
obciążona ogromnymi oczekiwaniami z powodu powodzi i kryzysu itp itd.
Normalnie to się nie zdarza, żeby partia rządząca w takich arunkach
utrzymywała
tak wysokie poparcie.
|