Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Miranka" <a...@m...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Kiedy dziecko?
Date: Tue, 15 Apr 2008 11:11:20 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 72
Message-ID: <fu1rfs$2oq$1@inews.gazeta.pl>
References: <ftv2mc$b45$1@news.onet.pl> <480375aa$1@news.home.net.pl>
<ftvup2$erb$1@news2.ipartners.pl> <fu03lh$28pk$1@news.mm.pl>
<fu050e$i2l$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: 207-bem-19.acn.waw.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1208250684 2842 85.222.10.207 (15 Apr 2008 09:11:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Apr 2008 09:11:24 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: annaw
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:95998
Ukryj nagłówki
"Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> wrote in message
news:fu050e$i2l$1@news2.ipartners.pl...
> Nie zgodzę się.
> Młodszego syna urodziłam w wieku lat prawie 37 (starszego 32).
Dokładnie to samo chciałam napisać. Jestem dokładnie w wieku Basi Z i mój
syn też ma teraz 16 lat.
Różnica pokoleniowa? Bzdura kompletna. Jeśli się pojawia, to jej przyczyną
jest ogólne nastawienie do życia i wszystko, co z tego nastawienia wynika, a
nie cyferki w metryce. Znam stare (ciałem i duchem) 30-latki i młode
60-latki.
A do wątkotwórcy: jedyny powód, żeby NIE czekać z urodzeniem dziecka do
"ostatniej" chwili, to ewentualne problemy z zajściem w ciążę, poronieniami
itp. One się zdarzają i u 20-latek i u 40-latek. Tylko 40-latka może mieć
już trochę za mało czasu na kolejne próby.
Ale i tak najpierw trzeba tego dziecka naprawdę chcieć, a nie decydować się,
"bo znajomi już mają".
Anka
PS. Można też iść na żywioł i pozwolić, by los zdecydował za Was. Jesteście
ustawieni życiowo, więc dziecko nawet teraz nie byłoby tragedią. Zmusi Was
do chwilowej zmiany planów, ale potem znów będziecie korzystać z życia jak
dotąd, tylko pełniej, bo we troje zamiast we dwoje. A lepsze to niż decyzja,
że "teraz", a potem coraz większy stres, bo nic z tych prób nie wychodzi.
Jest jakiś taki dziwny mechanizm, który sprawia, że ludzie, którzy
desperacko chcą mieć dzieci (bo już późno) mają ogromne problemy ze
spłodzeniem potomka. Dziecko pojawia się dopiero wtedy, kiedy się poddadzą,
wyluzują i zapomną na chwilę, jak bardzo im na dziecku zależy. Na pewno nie
jest to norma, ale takie przypadki zdarzają sięna tyle często, że warto je
wziąć pod uwagę.
ąca
|