Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.astercity.n
et!news.aster.pl!not-for-mail
From: "Agnieszka" <a...@z...net>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
References: <ftv2mc$b45$1@news.onet.pl> <fu0bnt$q5c$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<fu0h9l$kp7$1@news.onet.pl> <4hf2uf.s15.ln@debian>
<fu2t5n$dm4$1@news.onet.pl>
Subject: Re: Kiedy dziecko?
Date: Tue, 15 Apr 2008 21:01:19 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
Lines: 40
Message-ID: <4804fb81$0$31485$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 15 Apr 2008 19:01:21 GMT
NNTP-Posting-Host: 62.121.95.81
X-Trace: 1208286081 mamut2.aster.pl 31485 62.121.95.81:62965
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:96006
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Daniel" <d...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fu2t5n$dm4$1@news.onet.pl...
>
>
> Przyczyny? Prosze bardzo:
>
> 1) Praca, zona jest w domu o 17, ja roznie - 18 lub 21.
Jednym słowem najbliższy wolny termin na emeryturze...
> 2) Wygodnictwo - jak widzimy bedac na wczasach rodzicow z dziecmi, to ze
> onie nie odpoczywaja (rozmawiamy z nimi, nie tylko obserwujemy) i ciagle
> na 1 planie dziecko...
Nie ma takiej zależności, że dzieci urodzone po trzydziestce nie absorbują.
A i nie wszystkim z wiekiem cierpliwości przybywa.
> 3) Ambicje, mamy okazje sie dorobic, no to realizujemy marzenia :)
No, to jest dobry argument. Czyli jednak najbliższy wolny termin na
emeryturze ;-)
> 4) Obserwacje malzenstw z dziecmi, w roznych sytuacjach, abstrahujac od
> tego co mowia, nie wygladaja na szczesliwych, lecz na ciagle zmeczonych.
Może zmieńcie otoczenie...
>
> No dobra, pisalem prawde, ale nie ukamieniujcie mnie za to.
Ja tam kamienować nie będę, ale napiszę (zresztą nie pierwszy raz), że IMO
dzieci lepiej mieć wcześniej niż później. Wtedy człowiek krótko po
trzydziestce ma święty spokój, dzieci prawie dorosłe, a w każdym razie na
urlopie bardziej są partnerami w odpoczywaniu niż ciągłym utrapieniem. A i
dom nareszcie można urządzić tak jak by się chciało mieszkać, a nie ciągle
pod kątem dzieci, czy nie porysują, czy się nie uderzą, czy nie zasikają...
No ale ja to jestem w mniejszości na tej grupie ;-)
Agnieszka ze świętym spokojem :-)
|