Data: 2008-04-17 06:22:41
Temat: Re: Kiedy dziecko?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:277b.00000019.4806bac8@newsgate.onet.pl...
> Daniel:
>> Naszym zamyslem nie jest nieposiadanie dziecka, gdyz chcemy miec dzieci,
>> ale
>> skoro "ta dobroc przy posiadaniu dziecka" jest nieuchronna, to chcemy
>> odwlec
>> to w czasie.
>
> nie rozumiesz- Ci ludzie chca byc z dzieckiem. Ty caly czas patrzysz na to
> oczami samotnego czlowieka, leniucha, ktory kojarzy dziecko z
> nieprzyjemnym
> obowiazkiem. Stwierdzenie, ze sie mialo dla siebie czas przezd ciaza nie
> jest
> rownoznaczne jestem nieszczesliwy. Bo moge sie zalozycm iz jest to dla
> nich
> rownoznavczne z jestem teraz przeszczesliwy. Tobie na razie zmeczenie
> kojarzy
> sie tylko z czyms nieprzyjemnym, i dlatego jak wracasz z pracy musisz sie
> walnac na tapczac. Mama/tata zmeczeni tez sa, ale majac dziecko pedza z
> pracy,
> urywaja sie ze spotkania, bo _chca_ byc z dzieckiem. Bo go kochaja, bo
> daje im
> szczescie. Zmeczenie przy dziecku daje im szczescie.
Przeczytałam i zachciało mi się zabrać gnoja z przedszkolka do domu :-))
Qra, no żebym się musiała z Iwon(k)ą zgadzać... kurcze...
|