Data: 2001-10-10 16:06:26
Temat: Re: Kiedy grupa umiera...(?)
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Saulo w news:9q1boo$6fs$1@news.tpi.pl...
(...)
> Nie w rózowych, tylko w szarych, jesli juz.
> Nie chodzi o to, ze to nieodpowiednia osoba, tylko ze w ogole taki ktos nie
> jest potrzebny.
Czyli Paulusie, jednym słowem wskazujesz mi drzwi wyjściowe tak?
Tak jak zniesmaczają Cię wszelkie extrema, po prostu nie akceptujesz
charakteru Alfreda - mówisz won....
Nie da się brać ludzi takimi, jakimi są?
Tylko mnie nie próbuj zmieniać ;)).
> > BTW mnie tam 'zwierzchnik grupowy' czy tam 'ojciec-opiekun grupy'
> > calkiem zbedny.
>
> Off kors.
Jeśli Wam chłopcy zwierzchnik niepotrzebny to dlaczego Was drażni?
Omijajcie go z daleka! Nie słuchajcie go! Róbcie swoje! Możecie nawet
dla własnego spokoju użyć swych armat plonkowych jeśli taka wola Wasza...
A może to coś innego? Co tak naprawdę Wam przeszkadza?
Może to siedzi w Was samych?
Zgodna koalicja Saulo-Czarek ;)).... zwyczajowych antagonistów...;)
omijających się na kilometr. Gratuluje Paulusie kompanii....
> > Czarek
>
> S.
pozdrawiam ciepło i puchato (pozwolisz Oliwio)
Allfred
~~~~~~~~~~
|