Data: 2010-10-09 10:41:18
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-09 12:27, Chiron pisze:
> Nie w związku ze mną. Odniosłem wrażenie, że raczej wchodzisz w jakąś
> swoją rolę: jest osoba "żyletowana" (Szaulo)- a Ty, Lwica Ewa:-) bronisz
> go. Nie ma tu więc odrobiny obiektywizmu- jest tylko "swój" lub "obcy".
No i widzisz Chironie. W tym, co powyżej napisałeś, dałeś ewidentny IMO
dowód na to, że Ty podchodzisz do tematu personalnie. Ja się skupiam na
temacie, nie na osobie.
> W sytuacji takiej, jak ją widzę- to nie chowanie głowy w piasek. To
> unikanie konfliktu- który jest niepotrzebny.
W sumie racja, dalsza rozmowa jest bezcelowa.
Ewa
|